Niezwykli pielgrzymi z Płocka już dotarli do Rzymu
Sześcioosobowa pielgrzymka rowerowa z Płocka dotarła na plac św. Piotra w Rzymie. Jej uczestnicy - członkowie Parafialno - Uczniowskiego Klubu Sportowego "Viktoria" pokonali 2200 km, by dojechać na beatyfikację Jana Pawła II.
29.04.2011 | aktual.: 29.04.2011 22:30
Rowerzyści wyruszyli z Polski 20 kwietnia, Święta Wielkanocne spędzili w Niemczech, goszcząc u polskich ojców paulinów. Trasę do Rzymu pokonali sztafetowo.
- Mimo wszystko pokonać te 2,2 tys. kilometrów jest ciężko, bo to i góry, i przeciwny wiatr, a czasem deszcz. Trzeba mieć kondycję, sprawne rowery, no i wiarę, która nas tu doprowadziła - powiedział Leszek Brzeski, opiekun grupy.
- Tysiące ludzi przyjechało tu różnymi środkami komunikacji: samolotami, autobusami - my rowerami. Myślę, że Jan Paweł II zasługuje na to, żebyśmy tu byli. Jak tylko się dowiedzieliśmy, że beatyfikacja będzie 1 maja od razu zapadła decyzja o wyjeździe i ruszyły przygotowania - dodał.
Najmłodszy uczestnik wyprawy ma 16 lat, najstarszy 48. - Jechało się dobrze. Deszcz, wiatr to nie są trudności nie do pokonania. Dla mnie Jan Paweł II już za życia był świętym człowiekiem i bardzo go szanowałem. Kochał młodych ludzi i sport - mówił Wojciech Opszyński, uczestnik wyprawy.
To już trzecia pielgrzymka Parafialno - Uczniowskiego Klub Sportowego "Viktoria" do Rzymu. Poprzednio byli w Wiecznym Mieście w 2003 r. na 25-lecie pontyfikatu Jana Pawła II, i w 2006 r. - rok po śmierci papieża.
Tymczasem ponad półtora tysiąca osób wyruszyło w 29 kwietnia z Warszawy z pielgrzymką do Rzymu na beatyfikację Jana Pawła II. Dwa specjalne pociągi z pielgrzymami odjechały z dworca Warszawa Gdańska. Na miejsce dotrą 1 maja w nocy.
Pielgrzymkę ludzi pracy poprzedziła msza w kościele św. Stanisława Kostki na stołecznym Żoliborzu. Pątników pożegnał proboszcz parafii św. Stanisława Kostki, ks. Tadeusz Bożełko. Prosił o modlitwę w intencji ojczyzny i zapewniał o wsparciu modlitewnym.
- To nie przypadek, że pielgrzymkę rozpoczynamy w kościele, obok którego spoczywa błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko. Był on kapelanem Solidarności, w swojej posłudze realizował wskazania Jana Pawła II - wyjaśnia Maria Sędek z Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność".
Po mszy pątnicy z transparentami i wizerunkami papieża Polaka udali się na stację Warszawa Gdańska. Objuczeni plecakami, torbami, ze składanymi krzesełkami w rękach wsiedli do pociągu o nazwie "Popiełuszko".
Odjeżdżających żegnali bliscy i znajomi ze wspólnot kościelnych, śpiewali pieśni, w tym ulubioną przez Jana Pawła II "Barkę". Do chóru dołączali pielgrzymi. Inni zgłodnieli rozkładali się już z kolacją. Częstowali się nawzajem.
- Dla mnie beatyfikacja to wielkie wydarzenie - zapewnia Barbara Gawkowska z Warszawy. Wspomina swoją pielgrzymkę do Rzymu w 2000 r. - Mam z tego czasu wspaniałą pamiątkę, fotografię z Janem Pawłem II. Zrobiłam ją sama swoim starym aparatem - podkreśla.
Nie ukrywa, że tak długa podróż pociągiem jest dla niej dużym wysiłkiem. - Mam chore nogi, bolą mnie kolana, ale z pomocą Ojca Świętego dam radę - mówi z przekonaniem. Zapewnia, że często modli się do papieża, a on jej pomaga.
Wśród pielgrzymów jest także siostra Konstancja z Ciechanowa, ze zgromadzenia sióstr pasjonatek. - Już wiele razy wybierałam się do Rzymu, ale jakoś nigdy się nie udało" - przyznaje. Papieża widziała jedynie podczas jego wizyt w Polsce i to z daleka. Teraz będzie uczestniczyła w jego beatyfikacji. - A może i uda się zobaczyć Wieczne Miasto - mówi i uśmiecha się.
Choć pielgrzymka wyruszyła z Warszawy, to uczestniczą w niej ludzie z całej Polski. Pociąg zatrzyma się w Katowicach, gdzie wsiądą pielgrzymi z południowej części kraju. Do Rzymu na beatyfikację Jana Pawła II jedzie też ok. 100 Polaków ze Wschodu. W większości są to polscy studenci pochodzący z krajów byłego ZSRR.
Pielgrzymi przyjadą do Rzymu 30 kwietnia około północy. Większość pątników uda się od razu w okolice placu św. Piotra, gdzie będą oczekiwać na wejście na miejsce celebry.
Organizatorami pielgrzymki są: Duszpasterstwo Ludzi Pracy Archidiecezji Warszawskiej, Sekcja Krajowa Kolejarzy NSZZ "Solidarność" i Pomoc Kościołowi w Potrzebie.