Kirgistan. Lawina zmiotła turystę. Nagrywał do ostatniej chwili

Lawiny górskie często noszą za sobą śmiertelne niebezpieczeństwo. Tymczasem jeden z angielskich turystów Harry Shimmin miał sporo szczęścia, kiedy znalazł się w podobnej sytuacji podczas pokonywania łańcuchu górskiego Tienszan na pograniczu Kirgistanu i Kazachstanu. Mężczyzna nagrał moment schodzenia lawiny, która pędziła wprost na niego. Wideo bije dziś rekordy popularności, jednak niewiele brakowało, aby całe zdarzenie skończyło się tragicznie.

Lawina w Kirgistanie zeszłą na turystów, fot: Harry Shimmin
Lawina w Kirgistanie zeszłą na turystów, fot: Harry Shimmin
Źródło zdjęć: © Instagram

11.07.2022 | aktual.: 11.07.2022 09:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak wynika z udostępnionego nagrania przez Harry'ego Shimmina, grupa brytyjskich i amerykańskich turystów szczęśliwie przeżyła lawinę na szlaku górskim w Kazachstanie. Podczas eksploracji łańcucha Tienszan (7 439 m n.p.m) nagle na jednym ze szczytów nieoczekiwanie odłamał się lodowiec.

Potężna fala śniegu runęła w dół i mknęła w kierunku znajdujących się na dole ludzi. Z początku można było odnieść wrażenie, że wszystko w pewnym momencie się zatrzyma. Nic takiego nie miało jednak miejsca, dlatego turyści chwilę wcześniej schowali się pośród skał, czekając na uderzenie.

- Podczas robienia zdjęć usłyszałem za sobą dźwięk pękającego lodu. Wiedziałem, że reszta grupy jest dalej od lawiny, więc powinna być bezpieczna - wspominał na wstępie Shimmin. - Gdybyśmy szli przez pięć minut dalej, wszyscy bylibyśmy martwi - zaznaczył.

Wideo udostępnione w mediach społecznościowych bije rekordy popularności i zarazem zapiera dech w piersiach. Mężczyzna i reszta członków grupy mogą mówić o wielkim szczęściu, gdzie bez otaczających ich wówczas skał, całe zdarzenie mogło skończyć się wielką tragedią.

We Włoszech lawina zabiła kilka osób

W masywie Marmolada włoskich Dolomitów wciąż trwa akcja poszukiwawcza ofiar lawiny, do której doszło na początku lipca. Potwierdzono śmierć sześciu osób, z kolei osiem zostało ciężko rannych. Do tego wielu turystów uznaje się za zaginionych.

Zdaniem włoskich ekspertów wpływ na tego typu zjawiska mają zmiany klimatyczne. Przez zbyt wysokie temperatury, lodowce w górach nadzwyczajnie się topią. Stąd też ryzyko lawin automatycznie jest większe i niewykluczone, że w okresie wakacyjnym dochodzić będzie do nich coraz częściej.

Komentarze (7)