Emeryt razem z grupą 18 innych holenderskich turystów odwiedzał największe atrakcje afrykańskiego kraju. - Kiedy oglądaliśmy park z dzikimi zwierzętami, nagle coś zaczęło się dziać w miejscu zajmowanym przez hipopotamy - opowiada 71-latek portalowi latestsightings.com.
- Pobiegłem i natychmiast zacząłem filmować. Nie było nawet czasu na rozłożenie statywu. Szczęśliwie stanąłem w miejscu, z którego wszystko było dobrze widać. To było coś niewiarygodnego. Prawdziwe starcie gigantów, które mimo wszystko szczęśliwie zakończyło się dla krokodyla - dodał turysta.
Hipopotamy znane są z agresji i nieprzewidywalnego zachowania, kiedy poczują się zagrożone.