ŚwiatNiezwykła relikwia Jana Pawła II trafiła do Polski

Niezwykła relikwia Jana Pawła II trafiła do Polski

Do Krakowa trafił pastorał Jana Pawła II w formie krzyża i płyta z jego grobu w Grotach Watykańskich - poinformował metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Zdradził także, że otrzymał ząb Jana Pawła II, który lekarze przez przypadek wybili papieżowi, ratując jego życie po zamachu.

Niezwykła relikwia Jana Pawła II trafiła do Polski
Źródło zdjęć: © AFP

06.05.2011 | aktual.: 06.05.2011 12:27

Kardynał podkreślił, że krzyż to szczególna i "bardzo wymowna" relikwia. "Wszyscy ten krzyż bardzo dobrze znają. Ojciec Święty miał go w swoich rękach przy wszystkich celebrach" - podkreślił metropolita krakowski.

Krzyż i płyta nagrobna trafią do świątyni budowanej w Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" w Krakowie-Łagiewnikach.

Metropolita krakowski zdradził, że otrzymał w tych dniach także ząb Jana Pawła II, który lekarze przez przypadek wybili papieżowi, ratując jego życie po zamachu w 1981 r. - To relikwia, ale co z tym będzie, jeszcze nie wiem - mówił. Prawdopodobnie ząb pozostanie przynajmniej na razie w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich. Nie zapadła też decyzja, co stanie się z przechowywaną przez kard. Dziwisza sutanną z dnia zamachu na papieża.

Kardynał mówił też, że wcześniej otrzymał dwie ampułki z krwią Jana Pawła II, którą lekarze pobrali w ostatnim dniu życia papieża. - Potem dowiedziałem się, że dwie inne ampułki z krwią pobraną podczas badań zachowały się w szpitalu Bambino Gesu - mówił metropolita krakowski. Pracujące w szpitalu siostry przekazały je do Watykanu. Jedna z tych ampułek została włączona do relikwiarza z fundacji Benedykta XVI, który wierni widzieli 1 maja podczas beatyfikacji Jana Pawła II.

- Druga ampułka wróci do szpitala- powiedział metropolita krakowski. "Koszulę z dnia zamachu przebitą kulą przechowują w tym szpitalu do dziś" - dodał, podkreślając, że personel szpitala Bambino Gesu z niezwykłym pietyzmem od lat traktuje wszystkie przedmioty związane z Janem Pawłem II.

Kardynał Dziwisz mówił, że jedna z ampułek, którą otrzymał, posłużyła do wykonania relikwiarzy, druga nadal pozostaje w jego dyspozycji. - Niemniej zasada nasza będzie taka, by za bardzo nie rozszerzać czci krwi Jana Pawła II. Są też inne relikwie - drugiego stopnia - podkreślił kardynał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (103)