Trwa ładowanie...
d1ngvh8

Nieznani sprawcy okradali windy z ozdobnych elementów

Co najmniej 20 razy w ciągu ostatnich trzech miesięcy do wind na osiedlu Szczepin w Legnicy włamywali się złodzieje, którzy wymontowali z dźwigów części z mosiądzu.

d1ngvh8
d1ngvh8

Działali w blokach przy Legnickiej, Kruszwickiej, Młodych Techników, Zachodniej i Szczepińskiej. Przestępcy są sprytni. Przedstawiają się mieszkańcom przez domofon, że są pracownikami serwisu i chcą naprawić usterkę. Następnie spokojnie wchodzą do wind i wyciągają cenne części (są zwykle instalowane za jedną ze ścianek). - Jeden mosiężny element kosztuje ok. 800 zł - mówi Ryszard Klimczak, kierownik administracji Spółdzielni Mieszkaniowej Cichy Kącik.

Szajka działa od lipca. Co ciekawe, pracownicy spółdzielni o tych kradzieżach nie poinformowali policji! - Nie dostaliśmy żadnego zgłoszenia w sprawie kradzieży w windach. Rozpoczniemy dochodzenie, żeby znaleźć sprawców. Jednak potrzebujemy informacji od spółdzielni - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.

Ryszard Dymara, prezes spółdzielni, powiedział, że nie zna tematu. Ale sprawę znają jego pracownicy, więc nie powinno być problemu z przekazaniem informacji policji. Dotąd spółdzielnia ograniczała się do wywieszania kartek z informacją (bez wiedzy prezesa?), że windy są okradane. Na kartce prosi też lokatorów, aby zwracali uwagę na osoby, które kręcą się po klatkach. - W bramie widuję podejrzane osoby. Nietrudno tu wejść, bo wystarczy do domofonu powiedzieć, że roznosi się ulotki i ktoś otworzy drzwi - mówi Barbara Surmiak, mieszkanka domu przy ul. Szczepińskiej.

Petrykowski przypomina, by nie wpuszczać obcych do bram. A gdy kogoś takiego zobaczymy, to pytajmy, co tu robi. - Wtedy złodziej będzie wiedział, że ktoś zwrócił na niego uwagę - kończy.

Polecamy w internetowym wydaniu: www.krakow.naszemiasto.pl

d1ngvh8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ngvh8
Więcej tematów