Nieznajomość tego znaku może cię sporo kosztować
Na francuskich drogach szybkiego ruchu pojawił się jakiś czas temu nowy znak drogowy: biały romb na niebieskim tle. Zlekceważenie go może skutkować mandatem w wysokości 135 euro, co odpowiada około 600 złotym.
Na francuskich drogach wprowadzono nowy znak drogowy - biały romb na niebieskim tle. Oznacza on rezerwację pasa ruchu dla określonych pojazdów, takich jak taksówki, komunikacja miejska, samochody elektryczne i auta z winietą Crit'Air. Dodatkowo do korzystania uprawnione są pojazdy przewożące co najmniej dwie osoby.
Wysokie mandaty
Wprowadzenie tego znaku ma na celu promowanie ekologicznych form transportu, w tym carpoolingu. We Francji, carpooling stanowi zaledwie 3 proc. transportu, ale rząd dąży do zwiększenia udziału takich przejazdów do 9 proc. do 2027 roku. Francuzi zachęcają do jazdy wspólnej, oferując benefity dla uczestników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał pod prąd na S8. Na miejscu był patrol KAS
Nowe oznakowanie testowane od 2020 roku, staje się coraz powszechniejsze. Najpierw pojawiło się w miastach takich jak Lyon, Grenoble, i Strasburg, a teraz można je spotkać również w Paryżu, Rennes czy Nantes. Takie działania mają na celu adaptację przepisów do zmieniających się realiów motoryzacyjnych.
Za nieprzestrzeganie nowych przepisów grozi mandat w wysokości 135 euro. Instalowane są radary weryfikujące przestrzeganie, co umożliwia automatyczne karanie naruszeń. Użytkownicy drogi muszą być świadomi nowych regulacji, by uniknąć nieplanowanych wydatków i jednocześnie wspierać zrównoważony rozwój transportu.
Źródło: Fakt/WP