Niewidomy ujrzał światło dzięki bionicznemu oku
Mężczyzna, który stracił wzrok 30 lat temu
potrafi obecnie reagować na światło dzięki bionicznemu oku.
04.03.2009 | aktual.: 04.03.2009 19:41
73-letni dziś Ron stracił przed laty wzrok z powodu barwnikowego zwyrodnienia siatkówki - retinitis pigmentosa. Siedem miesięcy temu przeszedł eksperymentalny zabieg w londyńskim szpitalu okulistycznym Moorfield zabieg wszczepienia sztucznego oka Argus II. Teraz posługuje się wmontowaną w okulary przeciwsłoneczne kamerą, która przesyła obraz do małego odbiornika na zewnątrz oka.
Odbiornik pobudza elektrody wszczepione do wnętrza oka, działając na wyspecjalizowane komórki siatkówki. Z kolei pobudzone impulsami z elektrod komórki wysyłają do mózgu sygnały, które są odbierane jako mozaika impulsów światła i ciemnych punktów.
Dzięki tej technologii Ron może podążać za białymi liniami na drodze, a nawet sortować białe, szare i czarne skarpetki czy prać białe i kolorowe ubrania. Jak mówi, cudownie jest ujrzeć światło po 30 latach życia w ciemności. Ma nadzieję, że z czasem będzie w stanie zlokalizować na niebie Księżyc.
Na razie sztuczne oko amerykańskiej firmy Second Sight wszczepiono 18 osobom. Technologia jest wciąż w stadium eksperymentu, który potrwa jeszcze ponad dwa lata.