Nieufność z zasady. Dziennikarze pod presją PiS

W Polsce ograniczana jest wolności prasy i wyrażania opinii, a rządząca w Polsce PiS stosuje metody używane kiedyś przez komunistów - pisze "Berliner Zeitung".

Obraz
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

Od zwycięstwa w wyborach w październiku 2015 roku, rząd PiS "próbuje rozszerzyć swoje wpływy na media w całym kraju". Skutkiem tego w rankingu Reporterów bez Granic Polska spadła o 29 miejsc, z pozycji 18. na 47., "tak radykalnie jak żaden inny kraj" - podkreśla Philipp Fritz w obszernym artykule pt. "Nieufność z reguły. Dziennikarze pod presją" na łamach "Berliner Zeitung".

Niemiecki dziennikarz informuje, że "rządząca partia PiS uchwaliła nową ustawę medialną, pozwalającą na bezpośrednie obsadzanie stanowisk w publicznym radiu i w telewizji, ponadto zwolniono wielu dziennikarzy". A krytycy tych poczynań dostrzegają w tych działaniach "zagrożenie powstania w ten sposób państwowej telewizji".

Także na inne sposoby PiS pokazuje "kto w Warszawie rządzi". Krytyczni dziennikarze mówią o trudnościach z otrzymaniem w ministerstwach terminów na rozmowy. A w podróże zagraniczne rządzący politycy biorą ze sobą przede wszystkim sympatyzujących z nimi dziennikarzy.

Publicysta "Gazety Wyborczej" Bartosz Wieliński mówi w rozmowie z "Berliner Zeitung", że odnosi wrażenie, iż "jeszcze nigdy polscy dziennikarze nie byli tak źle poinformowani o tym, co robi rząd". Odnosi on wrażenie, że "obowiązuje blokada na informację".

Z prywatnymi mediami rząd PiS "obchodzi się subtelniej", pisze berlińska gazeta. Jak w przypadku "Gazety Wyborczej" i wydawnictwa Agora państwowe przedsiębiorstwa wycofały po prostu swoje ogłoszenia, a na stacjach benzynowych Orlenu nie sprzedaje się GW.

Krajobraz medialny w Polsce był "tradycyjnie spolaryzowany już po upadku komunizmu, zaś relacje między liberalnymi i prawicowymi dziennikarzami naznaczone są często nieukrywaną nienawiścią" - pisze berliński dziennik.

Philipp Fritz wskazuje, że także politycy poprzedniego rządu, jak premier Tusk czy premier Kopacz, faworyzowali pewnych dziennikarzy. Ale Bartosz Wieliński mówi, że nową jakością w relacjach władza-dziennikarze jest "nieufność PiS wobec dziennikarzy z zasady".

Dotyczy to nie tylko polskich, ale i zagranicznych dziennikarzy - podkreśla BZ. Jako pierwszy odczuł to austriacki autor i dziennikarz Martin Pollack. 72-latek właściwie jest poważany w Polsce - pisze BZ. Jest autorem kilku książek o Polsce, otrzymał nagrody literackie, m.in. za to, że w jednej książek zajął się swoim ojcem-nazistą. "Otrzymał też Krzyż Zasługi, a teraz ma być potępiany" - pisze gazeta. Odsunięto go od prowadzenia w Wiedniu serii spotkań, których współorganizatorem jest Instytut Polski i uznano go za persona non grata. "Pollack nie jest mile widziany w Polsce". Dziennik przypomina, że austriackiemu dziennikarzowi już raz to się zdarzyło: W 1980 roku nie pozwolono mu na wjazd do Polski przez dziewięć lat.

"Karl Marx mawiał, że wszystkie fakty historyczne powtarzają się dwukrotnie - za pierwszym razem powtarzają się jako tragedia, za drugim jako farsa. I tak jest z dziejami Polski " - pisze „Berliner Zeitung". "Prawie nikt nie oczerniał komunistów tak często i tak głośno jak przedstawiciele i zwolennicy PiS, a jednak postępują tak bardzo podobnie, jak pokazuje przypadek Pollaka" - konkluduje berlińska gazeta.

Opr. Barbara Cöllen/DW

Polecamy również:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Finlandia wyłamuje się? Nie są w stanie zaoferować gwarancji
Finlandia wyłamuje się? Nie są w stanie zaoferować gwarancji
Moskwa krytykuje Nawrockiego. "Podżega do antyrosyjskiej histerii"
Moskwa krytykuje Nawrockiego. "Podżega do antyrosyjskiej histerii"
Podwójny atak na przemytników. Trump sugeruje, że nic nie wiedział
Podwójny atak na przemytników. Trump sugeruje, że nic nie wiedział
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Co, gdyby w Polsce doszłoby do blackoutu? Wiadomo, ile by kosztował
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
Jest porozumienie ws. wycofania importu rosyjskiego gazu. Padła data
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
"Le Figaro": USA i Rosja chcą pokoju "z korzyścią dla każdego z nich"
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
ABW rozbiła siatkę "kamerkowców". Wydano list gończy za szefem
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Dożywocie za mord szwagierki. Sąd: motywem były pobudki seksualne
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Ukrywała ukraińskich żołnierzy. Skazana na 16 lat kolonii karnej
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Trump krytykuje imigrantów z Somalii. "Nie chcę ich w naszym kraju"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Nawrocki komentuje słowa Tuska. "Mam nadzieję, że przeprosi Polaków"
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos