ŚwiatNieudane życie miłosne pand

Nieudane życie miłosne pand

Na nic zdały się filmy instruktażowe i dieta. Samica pandy wielkiej w tajlandzkim zoo została sztucznie zapłodniona, ponieważ jej partner
w dalszym ciągu nie wykazywał zainteresowania amorami.

Nieudane życie miłosne pand
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

02.04.2007 | aktual.: 02.04.2007 19:52

Samiec pandy o imieniu Chuang Chuang z ogrodu zoologicznego w Chiang Mai, 700 km na północ od Bangkoku, wolał figle i zabawę. Dlatego opiekunowie zwierząt zdecydowali się przeprowadzić u jego partnerki Lin Hui zabieg sztucznego zapłodnienia.

Jak wyjaśniono, trzeba było się spieszyć, bo okres płodny u pand trwa tylko trzy dni w roku i u Lin Hui upływa już we wtorek. Tego dnia samica przejdzie ostatni zabieg. Pewność co do ich skuteczności będzie można uzyskać dopiero za trzy miesiące.

Sześcioletni Chuang Chuang i jego pięcioletnia partnerka przyjechały do zoo z Chin w 2003 roku w ramach 10-letniej "pożyczki". Chociaż kilka razy pokazaliśmy mu film instruktażowy, Chuang Chuang jest prawdopodobnie jeszcze za młody na amory" - powiedział Sophon Dumnui z państwowej instytucji, której podlega zoo. "Pan panda dokuczał Lin Hui i stroił sobie z niej żarty, kiedy ta była w romantycznym nastroju - dodał.

Filmy instruktażowe z powodzeniem stosowane były w podobnych sytuacjach w jednym z chińskich ogrodów zoologicznych. Zanim opiekunowie zdecydowali się na "seanse porno" dla pand, Chuang Chuang przeszedł na dietę, ale i to nie zachęciło go do zalotów. Poza tym od grudnia zwierzęta były trzymane w osobnych pomieszczeniach, żeby mogły za sobą zatęsknić. Kiedy wszystkie sztuczki zawiodły, życie erotyczne tej pary stało się przedmiotem publicznej troski.

Pandy wielkie są jednym z najbardziej zagrożonych gatunków na świecie. Obecnie na wolności - głównie w Syczuanie w Chinach - żyje ich około 1,6 tys. Ponad 180 mieszka w chińskich ośrodkach badawczych, a zaledwie garstka rozsiana jest po ogrodach zoologicznych na świecie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)