Świat"Nietypowe" substancje chemiczne we krwi Miloszevicia?

"Nietypowe" substancje chemiczne we krwi Miloszevicia?

Prokurator generalna trybunału ONZ ds. zbrodni w byłej Jugosławii Carla Del Ponte poinformowała w niedzielę wieczorem, że wstępne wyniki sekcji zwłok i badań toksykologicznych zmarłego w sobotę Slobodana Miloszevicia będą podane do wiadomości publicznej najwcześniej w poniedziałek.

12.03.2006 | aktual.: 12.03.2006 20:04

Wieczorem holenderska telewizja publiczna NOS podała na swojej stronie internetowej informację o "nietypowych" substancjach chemicznych wykrytych w próbkach krwi byłego prezydenta Jugosławii w okresie między listopadem a styczniem.

Według telewizji NOS, lekarze starali się wyjaśnić, dlaczego podawane Miloszeviciowi leki przeciwko nadciśnieniu tętniczemu nie były skuteczne. Telewizja podała, że specjaliści odkryli w próbkach krwi Miloszevicia substancje chemiczne występujące w lekach stosowanych w walce z trądem i gruźlicą. Leki te uniemożliwiają skuteczne działanie medykamentom przeciwko nadciśnieniu.

Według adwokata Miloszevicia, Zdenko Tomanovicia, jeszcze w piątek, na dzień przed swoją śmiercią więzieniu ONZ, Miloszević skarżył się w liście wysłanym do Rosji, że podawane mu są złe leki i że może zostać nimi otruty.

Pani Del Ponte mówiła o możliwości podania wyników sekcji zwłok i badań toksykologicznych Miloszevicia jeszcze w niedzielę. Okazało się jednak, że holenderscy naukowcy potrzebują więcej czasu na uzyskanie wyników testów toksykologicznych - oświadczyła prokurator, której zdaniem nie można wykluczyć, że były prezydent Jugosławii popełnił samobójstwo.

Del Ponte stanowczo odrzuciła zarzuty ze strony rodziny Miloszevicia, że został on zabity w celi, na przykład otruty.

Przewodniczący trybunału Fausto Pocar wyjaśnił, że holenderscy specjaliści medycyny sądowej nie byli w stanie w sobotę określić przyczyny śmierci Miloszevicia i dlatego zlecono sekcję zwłok.

Miloszević, oskarżony o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości, został znaleziony martwy w celi w więzieniu ONZ pod Hagą w sobotę rano.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)