Nietrzeźwy policjant jechał pod prąd
Zastępca komendanta komisariatu z Alwerni
został zawieszony w obowiązkach. Zatrzymano go, gdy jechał pod
prąd autostradą A-4. Badanie wykazało, że był nietrzeźwy - donosi
"Dziennik Polski".
17.11.2003 | aktual.: 17.11.2003 07:02
Po służbie funkcjonariusz wracał prywatnym autem do domu. Pomyliły mu się kierunki i usiłował jechać po autostradzie niewłaściwym pasem. Policjanta zatrzymali pracownicy firmy "Stalexport", koncesjonariusza autostrady. Od funkcjonariuszy małopolskiej drogówki gazeta dowiedziała się, że miał 1,2 promila alkoholu we krwi. Za jazdę w takim stanie grozi mu do dwóch lat więzienia.
Po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu policjant został wypuszczony. Komendant chrzanowskiej policji zawiesił go w obowiązkach. Grozi mu wydalenie ze służby, mimo że był uznawany za bardzo dobrego funkcjonariusza - pisze krakowska gazeta.