Niespodziewana wizyta Kuczmy u Putina
Powtórka ukraińskich wyborów może nic nie
dać - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin krytykując w
rozmowie z prezydentem Ukrainy Leonidem Kuczmą projekt powtórzenia wyborów, które opozycja uważa za sfałszowane. Ukraiński prezydent Leonid Kuczma
przybył niespodziewanie w czwartek do Moskwy na rozmowy z Władimirem Putinem.
02.12.2004 | aktual.: 02.12.2004 15:39
Lider opozycji Wiktor Juszczenko powiedział tymczasem na konferencji prasowej, że uważa wizytę Kuczmy za niepotrzebną i że nie stanowi ona - jego zdaniem - kroku ku przezwyciężeniu ukraińskiego pata wyborczego.
Spotkanie Kuczma-Putin będzie trwa w czasie, gdy ukraiński Sąd Najwyższy obraduje w sprawie skarg wyborczych opozycji. Zwolennicy prozachodniego Wiktora Juszczenki twierdzą, że władze ukradły jemu zwycięstwo wyborcze 21 listopada i że tylko gigantyczne fałszerstwo pozwoliło wygrać premierowi Wiktorowi Janukowyczowi.
Sąd ma kilka wariantów, jednak w opinii większości obserwatorów uzna on żądania opozycji i pozbawi Janukowycza zwycięstwa wyborczego. Może je później albo przyznać Juszczence, albo nakazać powtórkę głosowania.
Na ten drugi wariant zasadniczo zgadza się prezydent Leonid Kuczma, jednak proponuje on powtórzenie całych wyborów. Opozycja i międzynarodowi negocjatorzy odrzucają ten wariant - chcą, by powtórzono jedynie drugą turę głosowania (z 21 listopada). Juszczenko proponuje, by odbyło się ono 19 grudnia.
Kijów od 11 dni sparaliżowany jest przez masową akcję opozycji. Kilkaset tysięcy zwolenników Juszczenki w pomarańczowych szarfach, opaskach i płaszczach, wiecuje na centralnym Placu Niepodległości, opozycja rozbiła namioty na centralnej ulicy Chreszczatyk i blokuje budynki władz.
Jakub Kumoch, Roman Kryk