Niesegregowanie śmieci i zagłuszanie ciszy nocnej. Co Polacy sądzą o donoszeniu na sąsiadów? Badanie
Niemal połowa ankietowanych popiera składanie donosów na swoich sąsiadów, którzy łamią prawo lub naruszają zasady współżycia społecznego. Przeciw temu pomysłowi opowiada się tylko 29 proc. pytanych - wynika z badania na panelu Ariadna dla WP.
W zleconym przez nas w styczniu badaniu zapytaliśmy Polaków o to, czy popierają obowiązek segregowania śmieci. Uzyskane wyniki pokazały, że za wprowadzoną na terenie gmin zmianą jest aż 70 proc. przepytanych Polaków. "Nie" pomysłowi segregacji powiedziało zaledwie 20 proc. respondentów.
Tym razem postanowiliśmy zapytać Polaków, co sądzą o składaniu zgłoszeń i doniesień na osoby, które nie stosują się do obowiązujących przepisów. Z przeprowadzonego badania wynika, że 25 proc. ankietowanych miało chociaż raz w życiu sytuację, w której ktoś z ich sąsiadów złamał prawo lub naruszył zasady współżycia społecznego. 25 proc. z nich odpowiedziało "raczej tak".
Z kolei odpowiedź "raczej nie" wybrało 30 proc. Polaków, a "zdecydowanie nie" tylko 8 proc. respondentów. 17 proc. uczestników badania nie potrafiło jednoznacznie stwierdzić, czy było świadkami łamania przyjętych ogólnie zasad.
Podobnie poglądy wśród Polaków wyglądają także w kwestii samego składania donosów. Zgłaszanie łamania prawa popiera 44 proc. pytanych, jednak tylko 14 proc. z nich jest w pełni zdecydowana. Przeciwko donoszeniu na sąsiadów opowiada się 29 proc. ankietowanych.
Przeczytaj również: Nie potrafimy segregować odpadów. Zajrzałam do śmietników Polaków
Przeczytaj również: Abp Marek Jędraszewski: Ekologizm to zjawisko niebezpieczne
