Niesamowite. Kaczyński podziękował politykowi opozycji
Prezes PiS Jarosław Kaczyński kontynuuje objazd po Polsce. W weekend gości w Wielkopolsce. Podczas swoich wystąpień wielokrotnie wspominał swojego brata - Lecha Kaczyńskiego. Tak było również podczas wizyty w Poznaniu. Podziękował przy tym prezydentowi miasta Jackowi Jaśkowiakowi za nadanie jednemu ze skwerów w mieście imienia Marii i Lecha Kaczyńskich.
- Kiedy wygraliśmy wybory, to agresja przybrała na sile, a nasi przeciwnicy otwarcie mówili o atakach na nas. To zostało wniesione do życia publicznego z zewnątrz - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński, rozpoczynając spotkanie z mieszkańcami Poznania w Politechnice Poznańskiej. W ten sposób odniósł się do grupy "rozwrzeszczanych osób", które pojawiły się przed hotelem, w którym odbywało się spotkanie w Kórniku.
Prezes PiS odniósł się też do sytuacji w kraju. Musimy wyjść z tego ślepego zaułka, aby zapewnić naszemu państwu przede wszystkim bezpieczeństwo - to trzeba zapewnić Polsce. Musimy także zapewnić społeczeństwu bezpieczeństwo socjalne i równość szans - mówił prezes PiS.
- Po przejęciu władzy przez nas okazało się, że są środki na działanie. Zwiększyliśmy budżet o 820 mld zł. Zrobiliśmy to nie podnosząc podatków. Obniżyliśmy PIT, CIT, ale również VAT na gaz, paliwo, czy żywność - przekazał. W tym roku na politykę społeczną przeznaczymy ponad 60 mld zł. Zwiększyliśmy wydatki na służbę zdrowia, czy oświatę. Postęp nastąpił również w zwiększeniu dofinansowań na inwestycje - w tym okręgu 75% na drogi - wymieniał.
Kaczyński na spotkaniu w Poznaniu przyznał, że nadal największym problemem jest brak mieszkań. - My czynimy wszystko, aby komfort życia w mniejszych miastach i na wsi był zbliżony do tego w dużych miastach. Ale jest jeszcze do naprawy kwestia polityki mieszkaniowej. Musimy złamać ten system, który powstał - mówił Kaczyński.
Kaczyński: sprawa reformy sądownictwa jest wciąż otwarta
- Dziś nie ma formacji politycznej, która obiecuje, że będzie realizować politykę taką jak my. Polityka społeczna to pewna całość, gdzie nie możemy zapominać o kwestionowaniu naszej roli w Europie - to trzeba odrzucić - stwierdził Kaczyński.
Prezes PiS podkreślał, że chce, aby Polska była państwem niezależnym od nikogo. - Chce się nam z zewnątrz pewne sprawy narzucać, zabierać pieniądze. Kanclerz Niemiec w ostatnim wywiadzie głosi zjednoczenie Europy pod przewodnictwem Niemiec - my się na to nie zgadzamy - mówił.
Kaczyński podkreślał także, że w Polsce potrzebna jest naprawa wymiaru sprawiedliwości. Dodał, że konieczna jest zmiana sądownictwa w Polsce.- Kiedy jeździłem po Polsce, jeszcze przed naszym zwycięstwem, to dwie sprawy budziły duże zainteresowanie - pierwsza to emerytury, a druga to sądy. I ta druga sprawa jest wciąż otwarta - zaznaczył Kaczyński.
- Trzeba sobie odpowiedzieć, czy w Polsce mają być normalne rządy prawa, konstytucji i normalny rząd który realizuje elementarne interesy Narodu. Na ten moment jest jedna opcja dla Polski, dla jej rozwoju - dodał i na koniec swojego oficjalnego przemówienia, również w Poznaniu wspomniał swojego zmarłego brata. Jak mówił, choć jest daleko od prezydenta Poznania, ale dziękuje, że w Poznaniu jest skwer im. Marii i Lecha Kaczyńskich.
Jarosław Kaczyński odwiedza w ramach podróży 94 okręgi partyjne. Polityk chce odwiedzić je wszystkie do końca roku. To część "wielkiej mobilizacji" całej Zjednoczonej Prawicy, którą prezes PiS ogłosił na konwencji partii na początku czerwca. Rzecznik PiS Radosław Fogiel powiedział, że każde spotkanie jest szczególnie ważne i jest traktowane osobno. Podkreślił, że prezes ugrupowania zwraca się w swoich wystąpieniach przede wszystkim do obecnych w sali.
W Kórniku prezes PiS mówił m.in. o sytuacji energetycznej i dostępności węgla, poruszył też temat odszkodowań wojennych ze strony Niemiec.
W niedzielę Jarosław Kaczyński będzie w Gnieźnie i Koninie.