Niepublikowane wcześniej nagranie z Anastazją. Może być ważnym wątkiem

Zarówno rodzina, jak i służby, potwierdzają, że ciało zamordowanej na Kos Anastazji w ubiegłym tygodniu zostało sprowadzone do Polski. Jednocześnie szef polskiego zespołu detektywów, który działał w Grecji, przekazał, że w sprawie pojawiło się nowe nagranie. Dla jej wyjaśnienia może być kluczowe.

Detektywi twierdzą, że dotarli do nowego wideo, które potwierdza, że Anastazja była "przypadkową ofiarą".
Detektywi twierdzą, że dotarli do nowego wideo, które potwierdza, że Anastazja była "przypadkową ofiarą".
Źródło zdjęć: © Media

Po ponad dwóch tygodniach polscy detektywi zakończyli działania dotyczące sprawy morderstwa 27-letniej Polki. - Ciało Anastazji już w ubiegłym tygodniu zostało sprowadzone do Polski. Jej matka skorzystała z możliwości identyfikacji córki. Jest to bardzo trudny czas dla rodziny Anastazji i osób bliskich. Prosimy o uszanowanie ich żałoby - przekazał PAP Dawid Burzacki, szef polskiego zespołu detektywów.

Polscy detektywi: Anastazja najprawdopodobniej przypadkową ofiarą

Podkreślił, że wszystkie ustalenia polskiej grupy detektywów zostały przekazane pełnomocnikowi rodziny w Grecji i polskiemu pełnomocnikowi. - Są one zbieżne z ustaleniami greckich śledczych. Zebrany materiał dowodowy, a także ustalenia greckiej policji, wskazują na jednego sprawcę i przypadkową ofiarę, jaką stała się Anastazja - poinformował Burzacki.

Dodał, że nie może mówić o dowodach zebranych w sprawie i szczegółach greckiego śledztwa, ale może potwierdzić, że jest to bardzo mocny materiał dowodowy, który obciąża zatrzymanego 32-latka z Bangladeszu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nie jest prawdą, że Anastazja wcześniej się z nim umówiła. Wszystkie dowody wskazują na to, że spotkanie nie było w żaden sposób wcześniej zainicjowane i zaplanowane przez Anastazję - wyjaśnił Burzacki.

Nowy monitoring z Kos. Anastazja tuż przed śmiercią była na zakupach

Zaznaczył też, że zakupy, które w sklepie robiła Polka tuż przed tym jak spotkała podejrzanego, wskazują, że planowała po tych zakupach wrócić do domu. - Były to artykuły codziennego użytku. Widać to na zapisach monitoringu, do których dotarliśmy - przekazał szef polskiego zespołu detektywów.

Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na Kos, gdzie pracowała w hotelu. W niedzielę 18 czerwca greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki.

Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu Salahuddina S., aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym znaleziono telefon komórkowy Polki.

Podejrzany o morderstwo Polki 32-letni mężczyzna z Bangladeszu konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Jego proces ma ruszyć w najbliższym czasie, jednak formalnie może potrwać nawet kilkanaście miesięcy.

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (106)