Niepokorni uczniowie siłą przyprowadzeni do Giertycha
Niepokorni uczniowie ze związanymi rękami zostali przyprowadzeni pod Ministerstwo Edukacji Narodowej przez zamaskowanych, uzbrojonych i umundurowanych strażników. Nie chodzili na religię.
Trzeba się nimi zająć - usłyszeli pracownicy resortu, gdy pochód wszedł do budynku. Zarówno role uczniów, jak strażników odgrywali uczniowie z warszawskich szkół - działacze Inicjatywy Uczniowskiej.
20.09.2006 | aktual.: 20.09.2006 17:55
Działacze Inicjatywy Uczniowskiej chcieli zaprotestować przeciw propozycji wicepremiera ministra edukacji Romana Giertycha, który w ubiegłym tygodniu zapowiedział powstanie za dwa lata sieci szkół ze specjalnym nadzorem pedagogicznym, rozumianym jako "quasi-wojskowy dryl", dla uczniów sprawiających poważne kłopoty wychowawcze.
Po zakończeniu happeningu przedstawiciele Inicjatywy Uczniowskiej powiedzieli, że planują zorganizować w piątek, w pobliżu siedziby MEN otwarty wykład na temat nauczania w szkołach przysposobienia do życia w rodzinie. Wygłosi go ich ekspert w dziedzinie edukacji seksualnej.