ŚwiatNiepokojące doniesienia. "Kreml podjął decyzję o ataku na Mołdawię"

Niepokojące doniesienia. "Kreml podjął decyzję o ataku na Mołdawię"

Rosja nie chce poprzestać na Ukrainie i ma konkretne plany na przejęcie innego kraju. Chodzi o Mołdawię - donosi brytyjski dziennik "The Times".

Władimir Putin
Władimir Putin
Źródło zdjęć: © PAP | ALEXEI DANICHEV / KREMLIN POOL / SPUTNIK /
oprac. AK

Rosja zaatakuje Mołdawię. Kreml już podjął decyzję o ataku - pisze "The Times", powołując się na ukraińskie źródła. - Los Mołdawii jest bardzo ważny. Jeśli Rosjanie zaczną przejmować kontrolę, militarnie staniemy się łatwiejszym celem, a zagrożenie dla Ukrainy będzie miało charakter egzystencjalny - mówi rozmówca dziennika z ukraińskiej armii.

O możliwym ataku Rosji na Mołdawię mówi się nie od dziś. - Obawy ludności Mołdawii są dziś bardzo zrozumiałe. Plan opanowania nie tylko Donbasu, nie tylko wschodniej części Ukrainy, ale być może całej Mołdawii, nie tylko Naddniestrza, może być bardzo realny - stwierdził w programie "Newsroom" WP gen. prof. Bogusław Pacek, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego.

- Gdyby Rosjanie doszli do granic Mołdawii i zdecydowaliby się przekroczyć tę granicę, to w Mołdawii nie byłoby nikogo, kto byłby w stanie stawiać opór - ocenił z kolei analityk PISM Jakub Pieńkowski. - Mołdawia ma maksymalnie cztery tysiące żołnierzy. To jest armia bez czołgów, bez broni przeciwlotniczej, bez nowoczesnej broni przeciwpancernej, bez lotnictwa. 10 tysięcy karabinierów, dawne wojska wewnętrzne i to wszystko. To są siły zbrojne, które się zatrzymały na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku - mówił.

- Ta armia nie jest zdolna, by obronić swój kraj, nie mówiąc o próbach odzyskania Naddniestrza. O ile siły rosyjskie w Naddniestrzu są zbyt słabe, by zaatakować Ukrainę, to przeciwko Mołdawii najprawdopodobniej bez większego trudu daliby radę - dodał.

Atak na rządowe strony przeprowadzili prorosyjscy hakerzy

W niedzielę pojawiła się informacja, że za przeprowadzonym niedawno atakiem na rządowe strony Mołdawii stoją prorosyjscy hakerzy. A konkretnie prorosyjska grupa Killnet, która atakuje państwa sprzyjające Ukrainie podczas rosyjskiej inwazji na ten kraj.

"Grupa ta przeprowadziła podobne ataki na inne strony internetowe władz państw UE i na infrastrukturę internetową NATO, a w ostatnich dniach również na strony internetowe urzędów publicznych w Rumunii" - podała dyrekcja mołdawskich służb wywiadowczych.

Wybrane dla Ciebie