PolskaNiepokój pracowników w fabryce Fiata w Tychach. Będą kolejne masowe zwolnienia?

Niepokój pracowników w fabryce Fiata w Tychach. Będą kolejne masowe zwolnienia?

Włoski koncern Fiat zapowiedział wstrzymanie gigantycznej inwestycji w swojej tyskiej fabryce. Wypłata 2 miliardów złotych, które miały być przeznaczone na rozwój fabryki, zastała wstrzymana, a pracownicy boją się o kolejne masowe zwolnienia.

Niepokój pracowników w fabryce Fiata w Tychach. Będą kolejne masowe zwolnienia?
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel

30.06.2014 | aktual.: 02.07.2014 09:59

- Koncern potrzebuje więcej czasu na przeanalizowanie wszystkich inwestycji, w tym w Polsce. Dlatego nie podejmie ostatecznej decyzji o inwestycji do końca czerwca - poinformowała Ministerstwo Gospodarki Silvia Vernetti, osoba odpowiedzialna za rozwój w grupie Fiat.

Razem z tą informacją, w fabryce zapanował niepokój wśród pracowników.

- Dwa lata temu była podobna sytuacja. Z dnia na dzień dowiedzieliśmy się, że nie będzie wielkich inwestycji i jeszcze tego samego miesiąca do zwolnienia poszło ponad tysiąc osób. Teraz kolejny raz dowiedzieliśmy się z mediów o sprawie, a każdy z nas liczył na tę pracę - mówi anonimowo jeden z pracowników.

Inwestycja, którą wstrzymały władze grupy Fiat to, bagatela, 2 miliardy złotych, w tym 1,03 mld zł kosztów kwalifikowanych, od których można liczyć na pomoc publiczną. Pieniądze miały pomóc przy wdrożeniu produkcji nowego modelu samochodu, stworzeniu 420 miejsc pracy oraz utrzymaniu 3 tys. istniejących.

- Jeśli decyzyjność włoskiego szefostwa będzie taka, jak teraz, my wszyscy wylądujemy na bruku. Włosi potrafią zadbać o swój interes i pieniądze europejskie ładują u siebie. My możemy tylko wylądować na ulicy - kończy inny współpracownik fabryki. Dwa lata temu został zwolniony z dnia na dzień.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)