Niepełnosprawny oskarżony o molestowanie nieletniej
12 lat więzienia może grozić niepełnosprawnemu,
oskarżonemu o dopuszczenie się wobec małoletniej dziewczynki tzw.
innej czynności seksualnej, którego proces toczy się przed łódzkim
sądem. Mężczyzna miał dwukrotnie klepnąć 11-letnią dziewczynkę po
pośladkach i pogłaskać ją po plecach.
05.04.2007 15:25
Oskarżony - 33-letni Tadeusz Sz. - nie przyznaje się do winy. W czwartek sąd wyłączył jawność rozprawy. Zeznawali bowiem biegli psychiatrzy, którzy wypowiadali się na temat stanu zdrowia psychicznego mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w marcu ub. roku w jednym ze sklepów w Łodzi. Zawiadomienie w tej sprawie złożył ojciec dziewczynki. Prokuratura nie chce ujawnić szczegółów postępowania. Rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania powiedział, że dziewczynka była przesłuchiwana przez sąd w obecności psychologa.
Także podejrzany po przedstawieniu zarzutów był przesłuchany w obecności psychologa. W naszej ocenie zarzut uzasadniony jest zarówno ustaleniami dotyczącymi przebiegu zdarzenia ,jak i opiniami wydanymi w tej sprawie przez biegłych - podkreślił prokurator. Przyznał, że biegli stwierdzili u oskarżonego stan ograniczonej poczytalności w znacznym stopniu, ale to - zdaniem śledczych - nie daje podstaw do umorzenia postępowania.
Siostra oskarżonego i zarazem jego prawna opiekunka uważa, że jej brat nie rozumie tego co zrobił i jest przekonana o jego niewinności. On tego nie rozumie, bo jest chory. To jest człowiek spokojny, uczynny. Takich oznak nigdy u brata nie widziałam mimo, że leczy się on psychiatrycznie - mówiła dziennikarzom.
Kobieta jest także zbulwersowana sposobem zatrzymania mężczyzny, który został w kajdankach wyprowadzony z domu pod jej nieobecność.
Zdaniem obrońcy 33-latka, sąd oceni, czy w tej sprawie zostały złamane reguły postępowania karnego. Organy ścigania powinny zachować wyczucie w stosunku do osób bardziej wrażliwych - podkreślił mec. Jarosław Szczepaniak i zapowiedział, że będzie domagał się uniewinnienia swojego klienta.
Rzecznik prokuratury podkreślił z kolei, że w tej sprawie sąd może skorzystać m.in. z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary, wymierzyć karę w zawieszeniu lub poddać oskarżonego terapii. (mg)