Niemożliwe staje się możliwe. "Wiadomości" TVP znalazły przechodniów krytykujących Polski Ład
W trakcie poniedziałkowego wydania "Wiadomości" TVP doszło do niecodziennej sytuacji. Prowadząca program Danuta Holecka wskazała, że wprowadzenie Polskiego Ładu spowodowało "perturbacje". Podkreślono, że premier Mateusz Morawiecki obiecywał Polakom wyższe pensje. - Z niektórymi zapisami reformy nie radzą sobie nawet księgowi - usłyszeli widzowie Telewizji Polskiej.
Polski Ład wywołał tak duże zamieszanie, że skutki obowiązujących od 1 stycznia zmian podatkowych zauważyły nawet media publiczne. Kwestię nowych przepisów poruszyły w poniedziałek "Wiadomości" TVP.
- Dzięki Polskiemu Ładowi ponad 8 mln emerytów otrzymuje wyższe świadczenie. Nie dziwi zatem niesłabnące poparcie dla rządu w tej grupie społecznej. W styczniu pojawiły się jednak perturbacje związane z reformą, a konieczne okazały się wyrównania. Są niedociągnięcia, są i konsekwencje - rezygnacja ministra finansów Tadeusza Kościńskiego - powiedziała Danuta Holecka.
Następnie autor materiału Adrian Borecki stwierdził, że "Polski Ład miał być gwarancją wzrostu dochodów zdecydowanej większości Polaków". - Tak zapewniał premier Mateusz Morawiecki - zaznaczył pracownik TVP, po czym widzom na ekranach ukazało się nagranie z szefem polskiego rządu, zachwalającym proponowane przez PiS zmiany podatkowe.
Zobacz też: Kolejne kontrowersje wokół Barbary Nowak. Zdecydowana reakcja lekarza
"Wiadomości" TVP zaskoczyły ws. Polskiego Ładu. Nie zabrakło krytyki
Następnie narrator przekonywał, że po wprowadzaniu Polskiego Ładu "szybko okazało się, że są spore niedociągnięcia". - Wielu jest zadowolonych, ale są też tacy, którzy w styczniu, zamiast zapowiadanych wyższych pensji, otrzymali niższe. Z niektórymi zapisami reformy nie radzą sobie nawet księgowi - mówił Borecki.
Telewizja Polska porozmawiała też z przechodniami, którzy nie kryli oburzenia w związku z wprowadzonym zmianami. - Nie są ani przejrzyste, ani jasne. Są tak zagmatwane, że nikt tak naprawdę nie wie, co w nich jest i jak one mają funkcjonować - mówiła jedna z rozmówczyń.
- Niedociągnięcia, takie jak niższe pensje, naprawiane są poprzez wyrównania w lutym, ale zamieszanie tym wywołane pozostało. W związku z błędami związanymi z Polskim Ładem dziś na posiedzeniu prezydium komitetu politycznego PiS przyjęto rezygnację ministra finansów Tadeusza Kościńskiego - przekazał później autor materiału.
Na koniec dodano jednak, że "dzięki Polskiemu Ładowi emeryci nie odczuwają tak bardzo wysokiej inflacji". - Dodatkowo w marcu waloryzacja, a w kwietniu trzynastka. Emeryci doskonale pamiętają rządy PO-PSL, które porównują z rządem Zjednoczonej Prawicy - powiedział Borecki. - Podwyżki były za PO-PSL. 3 zł pamiętam dostałam, a teraz ponad 100 zł. Zieloną wyspę już mieliśmy. Przez 8 lat zniszczyli Polskę - stwierdziła jedna z przepytywanych na ulicy kobiet.
Przeczytaj również: