Dymisje w rządzie. Odchodzi Tadeusz Kościński, resort finansów przejmuje Mateusz Morawiecki
Fiasko sztandarowego programu PiS wymusiło rekonstrukcję rządu na poziomie Ministerstwa Finansów. Z funkcji zrezygnował minister Tadeusz Kościński. Jego obowiązki przejmie premier. Ale tylko tymczasowo. - Ścisłe kierownictwo PiS zaakceptowało decyzję Tadeusza Kościńskiego o rezygnacji - poinformowała rzecznik PiS Anita Czerwińska.
- Tego się nie da naprawić - miał powiedzieć o tzw. Polskim Ładzie na jednej z narad wiceminister finansów Jan Sarnowski.
To właśnie on - jak pisaliśmy w WP - odejdzie z ministerstwa za klapę przy wdrażaniu sztandarowego programu rządu Mateusza Morawieckiego. Na razie ogłoszono odejście ministra finansów Tadeusza Kościńskiego. Zdecydowało o tym w poniedziałek 7 lutego ścisłe kierownictwo partii rządzącej.
Informację o rezygnacji Kościńskiego (który od dłuższego czasu nosił się z zamiarem złożenia dymisji) potwierdziła podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami rzecznik PiS Anita Czerwińska.
Zmiany w kluczowych resortach
"Stało się coś więcej niż niewłaściwego. Przypuszczam, że ci, którzy to przygotowywali na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli. Na pewno jest tu potrzebna radykalna naprawa i na pewno są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne" - zapowiedział kilka dni temu Jarosław Kaczyński.
Prezes zadziałał w tej sprawie bez zbędnej zwłoki - wezwał członków Prezydium Komitetu Politycznego PiS i zdecydował, że posypią się dymisje.
Kierownictwo PiS - jak słyszymy - chce zamknąć temat jak najszybciej, żeby nie powstało wrażenie, że partia rządząca dzieli stołki i zajmuje się sama sobą.
Stanowiska, jak zapowiadano nieoficjalnie, stracą minister finansów i jeden z jego zastępców. - Kościński to poczciwy człowiek, ale nie nadaje się do polityki. Nie ma do tego serca - twierdzi jeden z polityków PiS.
Według nieoficjalnych informacji naprawianiem tzw. Polskiego Ładu - zamiast Kościńskiego - zajmuje się dziś między innymi minister ds. cyfryzacji Janusz Cieszyński (były wiceminister zdrowia u Łukasza Szumowskiego).
Henryk Kowalczyk nowym ministrem finansów? "Nie życzę mu tego"
Do resortu finansów - jak niektórzy twierdzili - prawdopodobnie nie przejdzie wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. - Teraz Ministerstwo Rolnictwa wymaga stabilizacji, Heniek jest najlepszą osobą, żeby uspokoić tu sytuację - mówi nam rozmówca z PiS.
Ministrem finansów (tymczasowo) zostaje premier Mateusz Morawiecki. Niektórzy przypominają jednak, że to szef rządu jest twarzą tzw. Polskiego Ładu, nie kojarzy się zatem z żadnym "nowym otwarciem". - To premier firmuje ten program, a nie Kościński - zwraca uwagę jeden z rozmówców.
W wywiadzie dla WP senator klubu PiS Jan Maria Jackowski wskazywał niedawno, że to premier jest politycznie odpowiedzialny za tzw. Polski Ład. Dlatego to szef rządu winien ponieść konsekwencje ogromnego chaosu z początku roku, a nie przejmować stery w kluczowym ministerstwie. - Stało się odwrotnie. Widocznie innego pomysłu nie było - mówi polityk PiS.
Poszukiwanie nowego ministra finansów trwa.
- Idealny do finansów byłby Piotr Nowak. Ponoć nie chce jednak odchodzić z Ministerstwa Rozwoju i Technologii, które dobrze ogarnia i jest skrojone idealnie pod niego - twierdzi rozmówca z PiS. Nowak powołał właśnie nowego zastępcę w resorcie, Michała Wiśniewskiego.
Czy Nowak ma papiery na ministra finansów? - Oczywiście - mówią w PiS.
Do rządu Nowak wrócił z pracy w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, gdzie był od stycznia do października 2021 r. jednym z najbliższych doradców szefowej MFW Kristaliny Georgiewej i wicedyrektorem jednego z ważniejszych departamentów, zajmującego się polityką monetarną oraz rynkami kapitałowymi.
- Trudno znaleźć kogoś bardziej kompetentnego. Pan minister ma też duże zaufanie ze strony prezesa - zwraca uwagę polityk PiS.
Wkrótce z rządu może odejść Adam Niedzielski. Minister zdrowia stwierdził niedawno, że bez tzw. ustawy Hoca (o weryfikacji testowania pracowników) "trudno wyobrazić sobie dalszą walkę z pandemią". Projekt Hoca upadł, Niedzielski nie ma posłuchu w PiS, jego resort jest nieskuteczny i niewiele może, więc - jak słychać w formacji rządzącej - "będzie potrzebny ktoś z czystą kartą".
Wymarzonym kandydatem na ministra zdrowia dla polityków PiS jest profesor i generał Grzegorz Gierelak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego przy Szaserów w Warszawie. To on wymieniany jest jako faworyt do zastąpienia Niedzielskiego.
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl