Niemowlę z połamanymi rączkami i nóżkami. Lekarze wezwali policję
Czteromiesięczna dziewczynka z powiatu jasielskiego miała połamane rączki i nóżki. Lekarze walczą teraz o jej życie na oddziale intensywnej terapii. Rodzice: 25-letni Artur K. i 20-letnia Magdalena M. usłyszeli zarzuty znęcania się nad dzieckiem i zostali aresztowani.
- Uwagę lekarzy zwróciły zadrapania i ogólny stan zdrowia dziecka. Jak się okazało, miało złamania kończyn górnych i dolnych - powiedział TVN24 Tomasz Warchoł, rzecznik szpitala Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Dziewczynka przeszła operację, a obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jej stan jest bardzo ciężki.
Lekarze nie poprzestali jednak na ratowaniu życia dziecka. Widząc stan dziewczynki od razu powiadomili policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krok milowy dla polskiej wsi. Ekspertka tłumaczy, na co jeszcze mogą liczyć obszary wiejskie
Rodzice zostali zatrzymani. Jak podaje "Fakt" matka, 20-letnia Magdalena M. znajdowała się w szpitalu. Ojciec, 25-letni Artur K. ukrywał się i został zatrzymany następnego dnia. Oboje usłyszeli zarzuty znęcania się nad córką i spowodowania u niej obrażeń ciała.
- Dziewczynka posiadała liczne obrażenia ciała w różnych fazach gojenia, które zdaniem powołanego biegłego wskazywać mogą na tak zwany zespół dziecka maltretowanego - powiedziała TVN 24 Katarzyna Skrudlik-Rączka, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Jaśle.
Okazuje się, że kilka dni przed czwartkową interwencją policjanci założyli w rodzinie tzw. niebieską kartę. - 20-latka złożyła zawiadomienie o fakcie znęcania się, ale jej partnera nad nią. Zaprzeczyła, żeby dochodziło do znęcania się nad dzieckiem. Policjanci dopytywali kilkukrotnie, czy nie dochodzi do znęcania się nad dzieckiem i 20-latka kilkukrotnie temu zaprzeczyła - relacjonował w poniedziałek na antenie TVN24 mł. asp. Daniel Lelko, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Jak informuje prokurator Katarzyna Skrudlik-Rączka, ojciec nie przyznał się do winy, a matka przyznała się "częściowo". Oboje zostali aresztowani przez sąd na trzy miesiące.
Czytaj także:
Źródło: TVN24, "Fakt"