Niemoralne postępowanie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej
Abp Józef Życiński skrytykował w niedzielę w Lublinie zbieranie pieniędzy od emerytów przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi na płatne ogłoszenia w prasie przeciwko Unii Europejskiej. Zdaniem metropolity lubelskiego, takie postępowanie jest niemoralne.
02.02.2003 | aktual.: 03.02.2003 15:14
"Zabrać ostatnie grosze ubogiej emerytce po to, żeby potem występować w roli specjalisty od Unii Europejskiej i straszyć, i grozić, to jest głęboko niemoralne" - powiedział abp Życiński w czasie mszy świętej z okazji Dnia Życia Konsekrowanego.
W piątek w dzienniku "Rzeczpospolita" ukazało się płatne ogłoszenie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im ks. Piotra Skargi zatytułowane "Przystąpienie do Unii Europejskiej: deska ratunku czy pocałunek śmierci dla chrześcijańskiej Polski?".
Abp Życiński powiedział, że Stowarzyszenie zanim opublikowało swoje ogłoszenie w prasie wysyłało listy z prośbą o wsparcie finansowe "krucjaty w celu ratowania Polski" do instytucji kościelnych i prywatnych osób.
"Z bólem przyjąłem niedawną sytuację, gdzie do wielu rodzin i osób zakonnych w całej Polsce, także w naszej archidiecezji, przychodziły listy firmowane przez Stowarzyszenie im ks. Piotra Skargi, listy z przekazem finansowym i z prośbą o ofiarę na krucjatę w celu ratowania Polski. Pod listem były podpisy dwóch osób świeckich z Krakowa" - powiedział.
"Było to tym bardziej bolesne, że przysłano wiele przekazów do emerytek wydających ostatni grosz na leki i oszczędzających każdą złotówkę" - dodał. Zdaniem Życinskiego, zebrane pieniądze posłużyły do opublikowania ogłoszenia, które nazywa przystąpienie do Unii Europejskiej pocałunkiem śmierci.
Metropolita lubelski apelował do adresatów listów od Stowarzyszenia, aby nie dawali pieniędzy na nieokreślony bliżej cel. "Podkreślałem, że kiedy się zbiera pieniądze mówiąc, że będziemy ratować Polskę a nie podaje się na jaki cel, to nie należy składać żadnych ofiar" - powiedział. (reb)