Niemki obowiązkowo w kamasze? Pomysł się podoba
Emerytowany włoski artylerzysta, Thomas Theiner w rozmowie z "Bildem" mówi o konieczności jak najszybszego przywrócenia za Odrą obowiązkowej służby wojskowej dla kobiet. I jako przykład wskazuje Izrael.
Wojna na Ukrainie i konflikt na Bliskim Wschodzie zmieniają podejście europejskich krajów do kwestii bezpieczeństwa i obrony. Niedawno w jednym z wywiadów niemiecki minister obrony Boris Pistorius ocenił, że zniesienie przez Berlin obowiązkowej służby wojskowej to duży błąd - właśnie przez to Bundeswehra zmaga się teraz z niedoborem żołnierzy.
Zdaniem Pistoriusa należałoby rozważyć wprowadzenie w Niemczech np. modelu szwedzkiego, zgodnie z którym do wojska wcielani są wszyscy młodzi ludzie (zarówno mężczyźni, jak i kobiety), ale tylko wybrana część z nich odbywa zasadniczą służbę wojskową.
Kobiety w kamasze
Teraz niemiecki dziennik "Bild" publikuje artykuł, w którym głos zabiera włoski ekspert wojskowy, Thomas Theiner. Emerytowany artylerzysta idzie o krok dalej w swojej ocenie. Jego zdaniem w Niemczech należy jak najszybciej przywrócić obowiązkową zasadniczą służbę wojskową dla wszystkich - w tym dla kobiet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie załamują ręce. Broń z USA wróciła na front
Theiner w rozmowie z "Bildem" podkreśla, że "kobiety radzą sobie równie dobrze jak mężczyźni". Jako przykład wskazuje kobiece formacje wojskowe z Izraela.
Nico Lange, ekspert z Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, również uważa, że przywrócenie obowiązkowej służby i wcielenie kobiet do wojska to dobry pomysł.
Czy Bundeswehra jest gotowa na przyjęcie większej liczby żołnierek? - pyta "Bild" i wskazuje na dane z ubiegłorocznego raportu, w którym podano, że brakuje damskich kamizelek wojskowych i innych elementów munduru oraz sprzętu. Problemem są też ogólnodostępne prysznice i toalety.
Źródło: "Bild"