Niemka wróciła do domu, a na kanapie zastała wylegującego się dzika
Po powrocie do domu pewna mieszkanka niemieckiego miasta Hagen przeżyła niemałe zaskoczenie. Na kanapie w jej salonie wylegiwał się dorosły dzik. Kobieta natychmiast zamknęła drzwi do pokoju i wezwała policję.
15.02.2022 15:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W miejscowości Hagen leżącej w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, doszło do nietypowego, ale i niebezpiecznego zdarzenia. W absolutnie zwyczajny dzień na początku lutego br. 39-letnia Niemka wróciła do swojego domu i spotkała w salonie niespodziewanego gościa. Na kanapie trzy metry od niej wypoczywał dorosły dzik.
Kobieta natychmiast zamknęła drzwi i zadzwoniła na policję. Według wstępnych ustaleń służb zwierzę przedostało się do domu prawdopodobnie przed drzwi patio. Gdy te się zatrzasnęły, zwierzę zostało uwięzione. Zanim dzik zaległ w centralnym punkcie pokoju, zniszczył niektóre meble.
Niemcy. Dzik dostał się do domu i rozgościł się na kanapie w salonie
Policjanci wraz z myśliwym szukali sposobu na to, w jaki sposób pozbyć się 60-kilogramowego dzika z domu, tak aby go nie stresować i nie powodować niepotrzebnej agresji. Ostrożnie otworzyli drzwi wejściowe, a nieproszony gość samodzielnie opuścił dom.
- Dziki wiosną chronią swoje młode. Trzymaj się od nich z dala. A jeśli zwierzę pojawi się w twoim salonie, wezwij policję - napisała w komunikacie policja.
Źródło: Tvn / spegiel.de