Niemieckie media surowe wobec Polski. "Ma mało przyjaciół"
Polsce zostały tylko Niemcy - donosi "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Jak stwierdza, w relacjach polsko-niemieckich zaczyna dominować pragmatyzm. Również dlatego, że Polska pilnie potrzebuje partnerów.
Podczas wizyty Angeli Merkel w Warszawie zarysował się kompromis ws. przyjmowania uchodźców. "Również dlatego, że Polska pilnie potrzebuje przyjaciół" - pisze komentator dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Warszawski korespondent gazety Konrad Schuller zauważa, że dwie wizyty w Warszawie, najpierw ministra sprawiedliwości Niemiec Heiko Maasa, a kilka dni później kanclerz Angeli Merkel to "mocny sygnał".
Wskazuje też, że pomimo istniejących problemów, obie strony doszły do przekonania, że więcej je łączy, niż dzieli. "Dlatego to, co dzieli, zostało odsunięte na bok, a to, co łączy - podkreślone” - zaznacza FAZ.
Pragmatyczny kompromis
"Kontury pragmatycznego kompromisu" widoczne były w sprawie przyjmowania uchodźców. Dziennik podkreśla, że modus vivendi mógłby wyglądać tak, że Niemcy nie będą naciskać na Polskę w sprawie przyjęcia kontyngentu uchodźców, a Polska zaakceptuje, że kraje, do których docierają migranci (np. Włochy) otrzymają w przyszłości więcej pieniędzy od UE. "Polska zdaje się akceptować, że jej twarda pozycja w sprawie uchodźców nie może być za darmo" - dodaje FAZ.
"Ta pragmatyczna linia jest wyrazem możliwej zmiany myślenia w Warszawie" - kontynuuje dziennik. Dodaje, że jeszcze w ubiegłym roku PiS "mobilizował swoich zwolenników przy pomocy ataków na Niemcy, chociażby ws. reperacji za II wojnę światową. Teraz mówi się o tym tylko za kulisami”.
Polska ma mało przyjaciół
Przyczyny zbliżenia Polski do Niemiec autor FAZ widzi w "chłodniejszej kalkulacji, gdzie tak naprawdę leżą interesy kraju", która jest widoczna po objęciu rządów przez Mateusza Morawieckiego i teki ministra spraw zagranicznych przez Jacka Czaputowicza. "Polska ma akurat mało przyjaciół", boi się, że w UE zostanie zepchnięta na margines - stwierdza dziennik. Stosunki z Rosją są "marne", z Francją po aferze wokół Caralali "napięte". Podobnie z USA po wypowiedzi na temat "żydowskich sprawców". Wielka Brytania opuszcza UE, "strategicznym partnerem (...) zostają tylko Niemcy" - konkluduje FAZ.
Ale dobre stosunki z Polską są także w interesie Niemiec. "Berlin potrzebuje jedności UE – w negocjacjach brexitowych, wobec Rosji, ale też w konflikcie handlowym z USA" - czytamy. W kwestiach tych Polska i Niemcy mają akurat podobne stanowisko.
oprac. Katarzyna Domagała
Zobacz też:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl