Trwa ładowanie...
d3yqvmb
kryzys
20-06-2005 08:45

Niemiecki rząd bezradny wobec kryzysu

Po fiasku ubiegłotygodniowego spotkania na
szczycie przywódców krajów Unii Europejskiej w niemieckim rządzie
zapanowało poczucie bezradności - twierdzi
niemiecki dziennik "Tagesspiegel".

d3yqvmb
d3yqvmb

Członkowie rządu Gerharda Schroedera oceniają sytuację jako "największy kryzys Unii od czasu jej powstania" - czytamy na pierwszej stronie wydawanej w Berlinie gazety. "Nie istnieje żaden plan B" - podał "Tagesspiegel", powołując się na źródło w niemieckim rządzie. Nikt nie ma pomysłu, jak "pozbierać rozbite skorupy i posklejać je". Zdaniem gazety, Berlin "zaszokowany" jest postawą brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira.

Pesymistyczne oceny niemieckiego rządu potwierdza "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Fiasko brukselskiego szczytu spowodowało "skrajnie głęboki kryzys" - napisała gazeta, powołując się na koła rządowe. Odrzucenie unijnej konstytucji przez Francuzów i Holendrów oraz niezdolność członków Unii do ustalenia budżetu narusza "fundamenty europejskiej integracji" - czytamy. Niemiecki rząd uważa, że podczas spotkania w Brukseli uaktywniły się "destruktywne siły" w UE.

Doświadczeni negocjatorzy twierdzą, że spór o traktat z Maastricht czy też negocjacje w Nicei były w porównaniu z ostatnim szczytem "stosunkowo niewinnymi" konfliktami. W obecnej sytuacji należy zapobiec powstaniu "destruktywnej dynamiki" - uważają członkowie rządu Niemiec.

Jacek Lepiarz

d3yqvmb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yqvmb
Więcej tematów