WAŻNE
TERAZ

Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"

Niemiecki dziennik uderza w PiS. Kaczyńskiemu się oberwało

Polski rząd uzasadnia swoją kampanię przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, zarzucając sędziom komunistyczną przeszłość oraz korupcję. Te zarzuty są w większości niesłuszne - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Nie zabrakło mocnych słów pod adresem Jarosława Kaczyńskiego.

"FAZ" pisze, że Kaczyński "czyści" wymiar sprawiedliwości
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Natalia Durman

"Kradną kiełbasę w sklepie, przyjmują łapówki i śpią z 13-letnimi dziewczynkami w Tajlandii: to polscy sędziowie, jeśli wierzyć rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość" - pisze Konrad Schuller na wstępie materiału "Złodzieje kiełbasy w sędziowskich togach", dotyczącego sytuacji w polskim sądownictwie.

Kierowany przez Jarosława Kaczyńskiego PiS "czyści" tak radykalnie wymiar sprawiedliwości, że Komisja Europejska po raz pierwszy w swej historii uruchomiła wobec Polski postępowanie dotyczące praworządności - zaznacza warszawski korespondent "FAZ".

"Zdaniem rządu, 'kasta sędziowska' nie została od czasu przełomu w 1989 roku zreformowana, dlatego obecnie należy oczyścić tę "stajnię Augiasza" z komunistycznych pozostałości" - czytamy w "FAZ".

Morawiecki krytykuje wymiar sprawiedliwości

Schuller zwraca uwagę, że premier Mateusz Morawiecki na niedawnym spotkaniu z zagranicznymi dziennikarzami przekazał im materiały, z których wynikało, że wymiar sprawiedliwości jako jedyna władza wyszedł z czasów "totalitarnego komunizmu" w stanie "niemal nienaruszonym".

Broniąc polskich reform, Morawiecki odwołał się do przykładu Niemiec Wschodnich (byłej NRD), gdzie po demokratycznym zwrocie stanowiska zachowała tylko jedna trzecia sędziów.

"Szczególnie w Sądzie Najwyższym zasiadają do dziś sędziowie, którzy w czasach dyktatury wydawali 'twarde, motywowane politycznie' wyroki, a niektórzy są tajnymi współpracownikami komunistycznych służb" - pisze Schuller przedstawiając argumenty strony rządowej.

Część sędziów ma inne zdanie

Z rozmów z krytykami rządu wyłania się znacznie bardziej zróżnicowany obraz - zaznacza autor. To prawda - pisze - że po demokratycznym zwrocie nie doszło do systematycznej wymiany sędziów, a w okresie późniejszym część rozliczeń skończyła się fiaskiem. Wielu polskich prawników, z których część odważnie występowała przeciwko komunistycznemu reżimowi, uważa jednak, że "narracja" Kaczyńskiego i jego popleczników jest "jednostronna, a po części nieprawdziwa".

Próby naprawy wymiaru sprawiedliwości poprzez postępowania dyscyplinarne przeciwko sędziom z czasów komunistycznych skończyły się całkowitym fiaskiem - przyznaje niemiecki dziennikarz. Schuller zastrzega, że wielu znanych sędziów, w tym Adam Strzembosz, odrzuca tezę Kaczyńskiego o "komunistycznej kaście sędziowskiej".

Powołując się na ich argumenty, Schuller zwraca uwagę, że postępowania dyscyplinarne nie były jedyną metodą reformowania sądownictwa. Przypomina o lustracji, której musieli się poddać wszyscy sędziowie, co sprawia, że zarzut, iż w SN są nadal tajni współpracownicy służb, brzmi "tajemniczo".

Porównanie z NRD nietrafne

Zdaniem Schullera nietrafne jest też porównanie sytuacji w Polsce do NRD, gdyż w Polsce nie wszyscy sędziowie stali po stronie dyktatury. Ponad jedna czwarta z nich, wśród nich Adam Strzembosz, była w Solidarności - podkreśla autor.

Schuller przypomina, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wybierani są przez parlament na 9-letnią kadencję.

Ponieważ od 2005 roku Sejm miał zawsze antykomunistyczną większość, trudno byłoby znaleźć dziś wśród sędziów TK ukrytych komunistów - zauważa autor. W SN z około 100 sędziów tylko jeden sprawował urząd w czasach komunistycznych - pisze Schuller powołując się na dane Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Brak dowodów na korupcję

Zdaniem "FAZ", nie ma także podstaw do stawiania sędziom zarzutów o korupcję. Zespół śledczy powołany po dojściu do władzy PiS w 2015 doprowadził dotychczas do skazania dwóch sędziów - w obu przypadkach za przestępstwa drogowe - podkreśla autor.

Schuller informuje na zakończenie, że premier Morawiecki nie zareagował na prośbę redakcji "FAZ" o wskazanie w związku z ogólnikowymi zarzutami pod adresem SN i oskarżeniami o korupcję konkretnych nazwisk.

Jacek Lepiarz, Berlin / oprac. Natalia Durman

Wybrane dla Ciebie

Zełenski po rozmowie z Tuskiem. "Musi dojść do odpowiedniej reakcji"
Zełenski po rozmowie z Tuskiem. "Musi dojść do odpowiedniej reakcji"
Były wiceprezydent USA ws. dronów. "Nadszedł czas"
Były wiceprezydent USA ws. dronów. "Nadszedł czas"
Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"
Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"
Niemcy o dronach nad Polską. "Przełomowy moment"
Niemcy o dronach nad Polską. "Przełomowy moment"
Skradziono samochód Tuska. Służby specjalne działają
Skradziono samochód Tuska. Służby specjalne działają
Merz o dronach nad Polską. "Niemiecki rząd ostro potępia"
Merz o dronach nad Polską. "Niemiecki rząd ostro potępia"
MSWiA przypomina o poradniku bezpieczeństwa. Warto się z nim zapoznać
MSWiA przypomina o poradniku bezpieczeństwa. Warto się z nim zapoznać
Dron spadł niedaleko domu posła PiS. "To nie jest przypadek"
Dron spadł niedaleko domu posła PiS. "To nie jest przypadek"
Trump zareagował ws. dronów nad Polską
Trump zareagował ws. dronów nad Polską
Sikorski: Putin drwi z pokojowych wysiłków Trumpa
Sikorski: Putin drwi z pokojowych wysiłków Trumpa
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"