Niemiecka fregata w akcji. Starcie na Morzu Czerwonym
Niemiecka fregata "Hessen" po raz pierwszy użyła ostrej broni w starciu z rebeliantami Huti z Jemenu. Okręt bierze udział w unijnej misji na Morzu Czerwonym. Celem jest ochrona statków handlowych.
Niemiecka fregata "Hessen" walczyła we wtorek wieczorem z dwoma dronami jemeńskich rebeliantów Huti - podaje Polska Agencja Prasowa, powołując się na niemiecką agencję dpa. Starcie zakończyło się sukcesem marynarki wojennej Bundeswehry.
Był to pierwszy raz, kiedy Niemcy użyli ostrej broni podczas unijnej operacji na Morzu Czerwonym. Misja rozpoczęła się w piątek i jest uważana za najniebezpieczniejszą operację marynarki wojennej w historii Bundeswehry - przekazała dpa.
Według informacji opublikowanych w serwisie X na profilu "Bundeswehra w akcji" celem ataku były dwa bezzałogowe drony. Nie odnotowano żadnych obrażeń wśród załogi ani uszkodzeń okrętu i mienia. W unijnej operacji obronnej Aspides biorą udział okręty Francji, Niemiec, Włoch i Belgii. Celem misji jest przywrócenie i ochrona wolności żeglugi na Morzu Czerwonym oraz w Zatoce Perskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jemeńscy rebelianci Huti od listopada zeszłego roku nękają statki handlowe pływające w tym regionie. W ten sposób Huti domagają się zaprzestania działań bojowych Izraela w Strefie Gazy. Ich ataki skierowane są głównie w statki powiązane z Tel Awiwem.
Szlakiem przez Morze Czerwone przepływa około 12 proc. światowej wymiany handlowej - podaje PAP. Ataki sprzymierzonych z Iranem jemeńskich rebeliantów zaburzyły funkcjonowanie międzynarodowego transportu.
Źródło: PAP