Niemcy: Zielony kontra Zielonym?
Obrady niemieckiej partii Zielonych w Bielefeld zakłóciła w sobotę groźba zamachu bombowego.
Po otrzymaniu telefonicznej informacji, że w sali, w której obradują Zieloni z Północnej Nadrenii-Westfalii jest podłożona bomba, policja ewakuowała budynek. Alarm okazał się fałszywy i po godzinie Zieloni mogli powrócić na salę.
Z informacją o bombie zadzwonił na policję osobnik, przedstawiający się jako przedstawiciel ugrupowania "13 maja".
13 maja 1999 roku Zieloni, tworzący koalicję rządzącą z socjaldemokratami kanclerza Gerharda Schroedera, mimo wielu zastrzeżeń zdecydowali się poprzeć naloty NATO na Jugosławię. Jeden z Zielonych, który nie mógł się wtedy pogodzić z decyzją swej partii, celnie rzucił w ministra spraw zagranicznych Joschkę Fischera foliowym workiem, napełnionym czerwoną farbą, trafiając prominenta Zielonych w głowę. (ajg)