200 tysięcy Ukraińców. Niemcy chcą ich odciąć od pieniędzy
Partia CDU w Niemczech wysuwa propozycję, aby mężczyźni z Ukrainy, którzy zdecydowali się na ucieczkę przed wojną w swoim kraju i znaleźli schronienie na terenie Niemiec, zostali pozbawieni świadczeń socjalnych. Głównym celem jest odcięcie ich od tzw. Buergergeld, czyli zasiłku przeznaczonego dla osób bezrobotnych, który wynosi około 450 euro na osobę dorosłą.
Motywacją dla takiego działania jest chęć skłonienia tych mężczyzn do powrotu do swojego kraju, aby mogli zastąpić żołnierzy walczących na froncie, którzy są wyczerpani po dwóch latach trwania konfliktu. Taką informację przekazał w piątek portal Merkur.
- CDU, co jest zrozumiałe, argumentuje, że chodzi o sprawiedliwość wobec żołnierzy i ich rodzin, którzy pozostają na froncie - dodaje Merkur.
W ciągu ostatnich dwóch lat, około 200 tysięcy Ukraińców w wieku poborowym zdecydowało się na dezercję i ucieczkę do Niemiec = przypomina Merkur. Portal podkreśla, że "niekorzystny przebieg wojny (po części spowodowany zmęczeniem Zachodu) stawia teraz społeczeństwo niemieckie przed trudnym dylematem: czy zgodzi się na to, że ci ludzie będą uchylać się od obrony swojej ojczyzny i że inni będą musieli za nich ginąć?".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zdolni do służby opuścili kraj"
Merkur zauważa, że znalezienie prostej odpowiedzi na to pytanie nie jest łatwe, szczególnie w sytuacji, gdy Rosja formalnie nie wypowiedziała Ukrainie wojny, a agresję określiła mianem "operacji specjalnej".
Marco Buschmann, minister sprawiedliwości (FDP), stwierdził, że rząd federalny "nie może i nie będzie zmuszał nikogo do służby wojskowej".
"Faktem jednak jest, że setki tysięcy Ukraińców zdolnych do służby wojskowej opuściły swój kraj, co nie pomaga ani walczącej o przetrwanie Ukrainie, ani europejskim krajom goszczącym uchodźców i ich obywatelom, którzy ponoszą już znaczne obciążenia finansowe związane z dostawami broni na Ukrainę" - stwierdza Merkur.
