Niemcy. Uczniowie wykradli tematy matur. Stanęli przed sądem

Trzech byłych maturzystów z gimnazjum w Bambergu w Niemczech skazano w poniedziałek 3 maja na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu. Wydając wyrok, sąd rejonowy w tym bawarskim mieście orzekł, że kradzież cechowała kryminalna energia.

Dwóch skazanych wdarło się w maju 2020 roku, tuż przed ich egzaminami maturalnymi, do gabinetu dyrektora szkoły, otworzyło sejf i wykradło zadania z języka niemieckiego, angielskiego i łaciny.

Za kradzież i zniszczenie mienia skazano ich na dziewięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Trzeciego ucznia, który wcześniej opuścił budynek szkoły, skazano na pół roku w zawieszeniu na dwa lata.

Z ustaleń śledczych wynika, że uczniowie już wcześniej kilkakrotnie włamywali się do budynku szkoły, po raz pierwszy latem 2019 roku. Jeden z nich wykonał odcisk i zdjęcia klucza otwierającego drzwi do gabinetu dyrektora i polecił jego dorobienie. - Początkowo kierowała nami żądza przygody - mówił przed sądem jeden ze skazanych maturzystów.

Uczniowie planowali, że sfotografują arkusze zadań maturalnych i niezauważenie odłożą je na miejsce. Podczas włamania okazało się jednak, że musieli rozpiłować sejf, a arkusze z pytaniami znajdowały się w zaplombowanych kopertach. Wtedy zdecydowali się ukraść całe koperty. W konsekwencji prawie 33 tysiące maturzystów w Bawarii musiało otrzymać awaryjne zestawy egzaminacyjne.

Policja wytropiła sprawców, którzy w międzyczasie zdali matury, ale po postępowaniu dyscyplinarnym świadectwa dojrzałości zostały im odebrane. Dwóch z nich zdaje maturę ponownie w tym roku. Musieli jednak zmienić szkołę.