Niemcy uczą się żyć wolniej
Niemcy uczą się żyć wolniej
"Więcej czasu dla siebie", "Obecnie mam więcej czasu" - to tytuły tylko niektórych książek, które obecnie cieszą się w Niemczech wielką popularnością. Jedna z najbardziej zapracowanych nacji na świecie uczy się jak lepiej zorganizować swój dzień, aby mieć więcej wolnego czasu.
11.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Kilka lat temu amerykański socjolog Robert Levine badał w 31 krajach ile czasu ludzie poświęcają na pracę, a ile na odpoczynek. Levin stwierdził, że Niemcy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów na świecie.
Praca, praca i jeszcze raz praca - to motto towarzyszy naszym zachodnim sąsiadom przez większą część ich życia. 24-godzinna doba to dla wielu Niemców za mało czasu, aby załatwić wszystkie swoje sprawy. Ponadto nie umieją oni efektywnie odpoczywać. Nawet w wolnym czasie nie pozwalają sobie na bezczynność, a wykonują szereg prac, które nie pozwalają należycie wypocząć.
Niemcy zdają sobie sprawę z pośpiechu, jaki towarzyszy ich życiu. Postanowili to zmienić. Dlatego autorzy podręczników radzących jak przeorganizować swoje dotychczasowe życie mogą liczyć na szybki zysk.
Powstają też różnego rodzaju organizacje, które pomagają "nauczyć się wypoczywać". Ich głównym zadaniem jest promocja "bezczynności". Trzeba nauczyć się czerpać przyjemność z takich drobiazgów, jak wizyta w kawiarni lub wyjście do kina. Musimy się nauczyć żyć, a nie tylko planować - twierdzi Klara Loeffler, która prowadzi badania dotyczące efektywnego wykorzystania czasu wolnego. (mag)