Patrol drogówki usiłował w piątek zatrzymać auto do kontroli, gdy po sprawdzeniu w policyjnych rejestrach ustalono, że Mazdę CX5 skradziono dwa dni wcześniej w Rostocku. Kierowca jednak ani myślał zatrzymać się do kontroli.
Do pościgu za mazdą włączały się kolejne radiowozy. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów, dotarł w okolice autostradowego węzła Schmölln, gdzie trwały roboty drogowe. Tam stracił panowanie nad autem i wypadł z trasy, lądując w rowie z piachem i żwirem.
W wyniku wypadku mężczyzna doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany helikopterem do szpitala. Badanie krwi wykazało, że kierowca był pod wpływem narkotyków. Jak informuje niemiecka policja, w sprawie Polaka wydano nakaz aresztowania.
Źródło: polsatnews.pl
Zobacz też: Wygrana Borysa Budki. Jacek Sasin o wewnętrznych walkach w PO: teraz dopiero się zacznie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl