Niemcy. Policja nie może znaleźć 475 neonazistów
Policja nie jest w stanie wyegzekwować nakazów aresztowania prawicowych ekstremistów. To kilkaset osób.
Policja w Niemczech poszukuje prawie pięciuset prawicowych ekstremistów, wobec których wydano nakazy aresztowania. Jak wynika z odpowiedzi rządu RFN na zapytanie klubu poselskiego Lewicy, w końcu września 2020 niezrealizowanych zostało 475 nakazów aresztowania osób należących do organizacji prawicowej ekstremy. Niemieckie władze zaznaczyły, że we wszystkich przypadkach wszczęto intensywne dochodzenia policyjne.
475 takich przypadków oznacza, że od 2014 roku liczba ukrywających się przed policją prawicowych ekstremistów wzrosła prawie dwukrotnie. Wtedy było poszukiwanych 253 skrajnych prawicowców.
Najnowsze dane podała w środę (30.12.2020) gazeta "Neue Osnabrücker Zeitung", przedstawiając szczegóły odpowiedzi rządu w Berlinie na zapytanie poselskie.
Zobacz też: Antoni Dudek ostro komentuje słowa Pawła Kukiza. "Uprawia nędzny populizm"
Policja w przeważającej części poszukuje sprawców aktów przemocy (125 osób), takich jak napaść i opór przeciwko funkcjonariuszom organów ścigania.
"Rząd Niemiec nie traktuje problemu z dostateczną powagą"
109 podejrzanych oskarżono o przestępstwa z pobudek politycznych, takie jak podżeganie do nienawiści na tle etnicznym, obelgi i używanie symboli niekonstytucyjnych organizacji. Jeden nakaz aresztowania jest wynikiem podejrzenia o czyn terrorystyczny.
Rzeczniczka klubu Lewicy ds. wewnętrznych Ulla Jelpke, komentując dane rządu, stwierdziła, że "duża część poszukiwanych neonazistów wymyka się policji przez dwa lub więcej lat, unikając aresztowania".
Nasuwa to - jej zdaniem - nie tylko pytania o intensywność działań policji, ale także o to, czy przypadkiem nie powstaje podziemny ruch skrajnych prawicowców.
- Mam wrażenie, że rząd Niemiec nadal nie traktuje problemu nazistów z dostateczną powagą - powiedziała polityk Lewicy.