Niemcy podrzucają nam swoje śmieci
W przygranicznych lasach znaleźć można opakowania po niemieckich produktach spożywczych, stare gazety i zużyty sprzęt AGD. Ostatnio mieszkaniec Frankfurtu wiózł w busie do Polski ponad tonę domowych odpadów.
Straż Graniczna alarmuje, że z Niemiec przyjeżdżają do Polski worki pełne śmieci. Butelki, kartony, stare buty i mnóstwo szlaki - Andrzej Kamiński, rzecznik lubuskiej Straży Granicznej, wymienia zawartość worków, które na początku czerwca odnaleziono w białym busie zatrzymanym do kontroli w Słubicach.
Mieszkaniec Frankfurtu wwiózł nielegalnie do Polski tonę śmieci. Tłumaczył, że to odpadki z jego domu w Niemczech, które przywiózł do znajomego w Słubicach - mówi Kamiński.
W lasach znaleźć można także zużyty sprzęt AGD i RTV, stare gazety, odzież i odpady spożywcze. Straż graniczna prosi o zgłaszanie wszystkich takich przypadków. Zamierzamy także zwiększyć liczbę wspólnych patroli z leśnikami - zapowiada Andrzej Kamiński.
Za wyrzucanie śmieci w niewyznaczonych do tego miejscach grozi mandat w wysokości do 500 zł. Jeśli śmieci zostaną wwiezione do Polski z zagranicy, sprawa trafi do sądu.