Niemcy krytycznie o aresztowaniach opozycji na Białorusi
Unia Europejska i Niemcy oczekują od władz Białorusi niezwłocznego uwolnienia działaczy opozycji aresztowanych po udziale w protestach przeciw tzw. podatkowi od darmozjadów - oświadczył w Mińsku niemiecki minister ds. europejskich Michael Roth.
13.03.2017 | aktual.: 14.03.2017 02:20
- Nie chcemy powrotu do czasów sankcji, ale UE i Niemcy oczekują, że właśnie teraz, w ważnej fazie naszych relacji, Białoruś nie będzie się cofać w dziedzinie demokracji i praw człowieka - powiedział Roth cytowany przez portal Biełorusskije Nowosti.
- Jesteśmy bardzo zaniepokojeni wydarzeniami, jakie mają teraz miejsce - oznajmił Roth, nawiązując do zatrzymań uczestników protestów przeciw podatkowi od osób niepracujących przez co najmniej 183 dni w roku. Wśród zatrzymanych znaleźli się przedstawiciele opozycji, dziennikarze i aktywiści, z których wielu ukarano aresztami lub grzywnami. Według niezależnych organizacji praw człowieka od 3 marca na Białorusi zatrzymano co najmniej 76 osób.
- Oczekujemy sytuacji, w której obywatele mogą swobodnie i bez obaw wyrażać swoje poglądy. Oczekujemy także niezwłocznego uwolnienia aresztowanych osób - powiedział niemiecki dyplomata.
Roth podkreślił, że przesłanką do zniesienia sankcji wobec Białorusi w lutym 2016 r. był "pewien postęp w dziedzinie demokracji, praw człowieka, niezależnego sądownictwa i mediów, przede wszystkim swobody poglądów". Nawiązując do przyjęcia przez władze Białorusi planu dotyczącego praw człowieka na lata 2016-2019, ocenił, że "na papierze osiągnięto wiele, ale teraz trzeba to wprowadzić w życie w interesie społeczeństwa białoruskiego".
Niemiecki dyplomata zaznaczył, że celem jego wizyty jest "intensyfikacja dialogu politycznego i potwierdzenie tego, co już zostało osiągnięte". "Europa to bardziej wspólnota wartości niż przestrzeń gospodarcza" - oświadczył Roth, dodając, że "bliskość między UE i Białorusią zależy od tego, na ile ten fundament (wartości - PAP) będzie napełniony życiem". "Im więcej demokracji i państwa prawa, tym ciekawsza będzie Białoruś jako miejsce dla inwestycji" - dodał.
Roth wraz z delegacją niemieckiego MSZ przebywa w Mińsku w związku z 25. rocznicą nawiązania stosunków dyplomatycznych między Białorusią i Niemcami. W poniedziałek spotkał się m.in. z ministrem spraw zagranicznych Białorusi Uładzimirem Makiejem.