Niemcy. Kompromitująca wpadka lidera AfD przed wyborami
Pod koniec września w Niemczech odbywają się wybory parlamentarne. Wpadkę w jednym z wywiadów zaliczył Tino Chrupalla, szef skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Przyznał, że chce, aby dzieci w Niemczech uczyły się więcej niemieckich wierszy. Sam jednak nie był w stanie wskazać żadnego.
Przewodniczący skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) Tino Chrupalla chce, aby szkoły w Niemczech przekazywały więcej z niemieckiego dziedzictwa kulturowego, a dzieci uczyły się w szkołach więcej niemieckich wierszy i piosenek ludowych. Trzeba by znów bardziej docenić w szkołach "niemieckich poetów i myśliciel" – powiedział w wywiadzie dla dziecięcego programu informacyjnego "logo!", nadawanego w telewizji publicznej ZDF.
Ulubiony wiersz?
Gdy młody reporter Alexander jednak zapytał Chrupallę o jego ulubiony niemiecki wiersz, szef AfD musiał przyznać, że nie zna żadnego. "Mój ulubiony wiersz to…hmmm, muszę…, musiałbym się najpierw zastanowić, teraz żaden nie przychodzi mi do głowy" – odpowiedział zmieszany 46-latek przed kamerami.
A gdy reporter zapytał o ulubionego niemieckiego poetę, Chrupalla wymienił Heinricha Heinego.
Polityk AfD miał też braki w wiedzy, jeśli chodzi o język młodzieżowy, np. co oznacza słowo "cringe", czyli potoczne w mediach społecznościowych określenie "zażenowania".
Zobacz też: Prezydent Duda nie spotka się z kanclerz Merkel. Były ambasador RP: Granica nietaktu
Wybory w Niemczech za dwa tygodnie
Na dwa tygodnie przed wyborami do Bundestagu czołowi kandydaci innych niemieckich partii – Armin Laschet (CDU), Olaf Scholz (SPD), Annalena Baerbock (Zieloni), Christian Lindner (FDP), Markus Soeder (CSU) i Janine Wissler (partia Lewica) – również udzielili kilkuminutowych wywiadów dziecięcym reporterom z "logo!". I oni nie byli pewni, odpowiadając na pytania dotyczące języka młodzieżowego.
Wypowiedź Tino Chrupally na pytanie o ulubiony niemiecki wiersz jest złośliwie komentowana w sieci. Jeden z użytkowników napisał na Twitterze: "To tak, jakby zapytać Sarę Palin o czytanie gazet. Albo Donalda Trumpa o jego ulubiony fragment z Biblii".
Według ostatnich sondaży przedwyborczych skrajnie prawicowa AfD może liczyć na około 11-procentowe poparcie. W Bundestagu obecnej kadencji jest ona najsilniejszą partią opozycyjną.
Obecnie w sondażach prowadzi SPD (26 proc.), za nią jest chadecja CDU/CSU (20 proc.). Na Zielonych chce głosować 15 proc. uprawnionych, na FPD 13 proc. a na partię Lewicy 6 proc. – wynika z sondażu INSA z 11 września br.
Źródło: Deutsche Welle