ŚwiatNiemcy i Francja zbudują nowy samolot bojowy

Niemcy i Francja zbudują nowy samolot bojowy

Niemcy i Francja chcą zbudować nowy wielozadaniowy samolot bojowy, co ma zapewnić Europie strategiczną niezależność od USA. Przedstawiciele obu ministerstw obrony podpiszą w czwartek stosowny dokument.

Niemcy i Francja zbudują nowy samolot bojowy
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA | Dmitry Pichugin
Radosław Rosiejka

26.04.2018 | aktual.: 26.04.2018 14:52

Kanclerz Angela Merkel i prezydent Emmanuel Macron uzgodnili w lipcu 2017 roku ścisłą współpracę przemysłów zbrojeniowych. Oba kraje wychodzą z założenia, że owocem kooperacji będzie nie tylko nowy myśliwiec, lecz cały system lotniczy, obejmujący także drony i satelity. "Mowa jest o najlepszym wielozadaniowym samolocie na świecie” – pisze niemiecka agencja prasowa DPA.

Zlecenie na budowę myśliwca mają otrzymać koncerny Airbus i Dassault, co oznacza rzucenie rękawicy amerykańskim konkurentom.

Strategiczna autnomia Europy

"Dążymy do strategicznej autonomii Europy” – zapowiedział szef koncernu Dassault Eric Trappier. "To będzie coś więcej niż tylko nowy samolot” – zaznaczył członek zarządu Airbusa Dirk Hoke. Pierwsze samoloty mają rozpocząć służbę dopiero za kilkadziesiąt lat, w Paryżu mówi się o roku 2040 – pisze dpa.

W ten czwartek projekt ma wkroczyć w nowy etap. W obecności ministrów obrony Ursuli von der Leyen i Florence Parly przedstawiciele obu ministerstw podpiszą popołudniu na targach lotniczych ILA w Berlinie dokument precyzujący wojskowe wymagania wobec planowanego samolotu.

Ostatnia próba realizacji wspólnego projektu lotniczego zakończyła się w 1980 roku fiaskiem. Paryż nie zdecydował się na udział w budowie Eurofightera i wdrożył produkcję własnego modelu Rafale.

Nie tylko lotnictwo

Niemcy i Francja nie zamierzają poprzestać na współpracy w dziedzinie lotnictwa wojskowego. Oba kraje chcą wspólnie produkować czołgi i artylerię.

Media zwracają uwagę na różnice między Berlinem a Paryżem w podejściu do kwestii eksportu broni. Aby projekt nowego samolotu był opłacalny, oba Francja i Niemcy musiałyby znaleźć dla niego także pozaeuropejskich odbiorców. Obowiązujące w Niemczech restrykcyjne przepisy dotyczące eksportu broni i sprzętu wojskowego są krytykowane we Francji. Francja sprzedaje swoje samoloty także krajom takim jak Egipt czy Katar.

Jacek Lepiarz, Berlin

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:Deutsche Welle
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (89)