"Deutsche Welle": Niemcy. Huragan "Nadia" szaleje. Są ofiary i utrudnienia
Jedna osoba nie żyje, a co najmniej dwie zostały ranne w wyniku przejścia huraganu "Nadia" nad Niemcami. Są utrudnienia w ruchu kolejowym - podaje "Deutsche Welle".
W Bremie i w powiecie Mecklenburgische Seenplatte (Pojezierze Meklemburskie) dwie osoby zostały poważnie ranne w wypadkach spowodowanych przez huragan "Nadia" i powalone drzewa. Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) nadal ostrzega przed opadami deszczu w niektórych częściach kraju w niedzielę (30.01.2022).
Niebezpieczne powalone drzewa
W sobotę późnym wieczorem w Beelitz (Brandenburgia) silny poryw wiatru przewrócił billboard, który spadł na pieszego. Mężczyzna wkrótce potem zmarł.
W Bremie drzewo przewróciło się na pieszego, który został poważnie ranny. Łącznie w Bremie od sobotniego popołudnia straż pożarna odnotowała w sumie 38 zgłoszeń związanych z pogodą.
Zobacz też: T-Mobile: Jak firmy telekomunikacyjne dostosowują swoją strategię i ofertę do zmieniającego się świata?
W Meklemburgii-Pomorzu Przednim kierowca motocykla został poważnie ranny, gdy wjechał w powalone drzewo. W okolicach Neubrandenburga doszło w niedzielę do dziesięciu zderzeń pojazdów z powalonymi konarami lub drzewami, jak podała policja.
Ponadto przez powalone drzewa zostało uszkodzonych wiele zaparkowanych samochodów.
Stan wyjątkowy w Berlinie, podtopienia w Hamburgu
W Berlinie straż pożarna ogłosiła w niedzielę rano stan wyjątkowy i zaapelowała o pozostanie w domach podczas burz i piorunów. Każdy, kogo zaskoczy wichura na zewnątrz, powinien natychmiast ukucnąć. Wtyczki zasilające i kable antenowe telewizorów i komputerów powinny być odłączone.
W Hamburgu doszło do spiętrzenia sztormowego. W szczytowym momencie poziom wody wynosił 5,20 metra powyżej normalnej wysokości. Silna fala sztormowa zalała w nocy targ rybny w hamburskiej dzielnicy St. Pauli.
Wieczorem pogłębiarka uderzyła w most Freihafenelbbruecke i zaklinowała się pod nim, w wyniku czego autostrada 255 została zamknięta. Dwie osoby uratowano, a statek został odholowany po około sześciu godzinach. Z powodu znacznych uszkodzeń most pozostaje zamnięty na nieokreślony czas, jak poinformowała hamburska policja. Zamknięcie nie dotyczy bezpośrednio sąsiadującego z nim mostu kolejowego. Most Freihafenelbbruecke, zbudowany w 1926 roku, jest uważany za symbol Hamburga. Biegnie nad Północną Łabą, przy granicy obszaru portowego.
Około północy straż pożarna otrzymała zgłoszenie o samochodzie z pasażerami unoszącym się na wodzie w porcie. Na miejscu służby ratownicze znalazły w wodzie osiem samochodów, jednak w środku nie było ludzi.
W okolicach Kilonii od sobotniego południa straż pożarna odnotowała 387 akcji związanych z burzą. Większość z nich dotyczyła powalonych drzew lub zerwanych dachówek, jak wyjaśniła straż pożarna w niedzielę rano. Służby ratunkowe spodziewają się, że nie zgłoszono jeszcze wszystkich szkód.
W niedzielę rano straż pożarna w dzielnicy Pinneberg zarejestrowała 105 zgłoszeń o burzach. Przeważnie drzewa lub gałęzie spadały na drogi, w niektórych przypadkach uszkodzeniom uległy domy lub samochody.
W Leer i Emden policja i straż pożarna odnotowały 33 incydenty, głównie z powodu powalonych drzew lub przedmiotów przewróconych na jezdnię, ale udało się tu uniknąć większych szkód.
Huragan powalił nie tylko drzewa, ale i ciężarówkę na moście Fehmarnsund nad Bałtykiem
Połączenia zawieszone lub opóźnione
W północnych Niemczech, z powodu szkód wyrządzonych przez burze, występują duże problemy z ruchem kolejowym. Szczególnie dotknięte są trasy ICE między Hamburgiem a Bremą oraz Hamburgiem a Berlinem.
Podróżujący między miastem Rostock a Hamburgiem lub Berlinem również musieli liczyć się z opóźnieniami lub odwołaniem kursów.
Także w ruchu regionalnym pasażerowie muszą być przygotowani na odwołania i opóźnienia pociągów. Kolej przewiduje stopniowe usuwanie w niedzielę ograniczeń w ruchu.
Deutsche Bahn w sobotę wieczorem tymczasowo zawiesiły połączenia dalekobieżne w Szlezwiku-Holsztynie, Dolnej Saksonii, Meklemburgii-Pomorzu Przednim, Hamburgu i Bremie. Połączenia dalekobieżne zostały później przywrócone, jednak w niedzielę rano nadal były opóźnienia i odwołania pociągów.
Meteorolodzy wciąż ostrzegają
Niemiecka Służba Meteorologiczna nadal ostrzega przed porywami wiatru i burzami na północy, wschodzie i południu oraz przed silnymi burzami na odsłoniętych i wyżej położonych obszarach.
Według meteorologów z DWD w najbliższych dniach poważne zjawiska pogodowe przesuną się na południe. W Alpach połączenie burz i opadów śniegu może stać się niebezpieczne; do środy przewidywany jest nawet metr śniegu. Silne podmuchy mogą również powodować duże zaspy śnieżne.
Jak podała Niemiecka Służba Meteorologiczna, w pozostałej części kraju będzie szaro, wietrznie i mokro, a śnieg spadnie nawet na terenach nisko położonych. Na początku tygodnia opady będą się rozprzestrzeniać z północnego zachodu na wschód i południowy wschód pod gęstym zachmurzeniem. Na początku dnia śnieg może padać na niskich wysokościach.
W niektórych niskich pasmach górskich i w Alpach istnieje niebezpieczeństwo powstawania zasp śnieżnych. Na alpejskich szczytach możliwe są bardzo silne wiatry. Temperatura maksymalna wyniesie od 2 do 7 stopni. W nocy i we wtorek w Alpach nadal będą występować opady śniegu. Również w tym przypadku na szczytach możliwe są silne wiatry halne.
Według meteorologów, wichury mogą wystąpić również na morzu.
(DPA, AFP/jak)