Niemcy chętnie zatrudnią polskich lekarzy

Według szefa tego stowarzyszenia, Burkharda Johna, przeprowadzono już pierwsze rozmowy z zainteresowanymi z Bułgarii, Słowacji, Węgier oraz Polski. We wschodnioniemieckim kraju związkowym Saksonia-Anhalt brakuje w tej chwili 150 lekarzy domowych. Według szefa Stowarzyszenia Lekarzy sytuacja stale się pogarsza i za kilka lat brakować ich będzie od 300 do 450.

Ponad połowa internistów, zatrudnionych w tym landzie, ma ponad 50 lat, a tylko 13% liczy poniżej 40. Niedobór staje się szczególnie dotkliwy przez to, że wielu młodych lekarzy z Saksonii-Anhalt przenosi się do Niemiec zachodnich, gdzie widzą dla siebie lepsze perspektywy zawodowe i szansę wyższych zarobków. Część w poszukiwaniu pracy wyjeżdża za granicę. Coraz więcej szpitali i przychodni na wschodzie Niemiec ma ogromne kłopoty z niedoborem kadry, a zwłaszcza z obsadą zwalnianych etatów. (an)