Nielegalny wał chroni Jasło
W dzielnicy Gontki w Jaśle wody schodzących się tam rzek Wisłoki i Ropy powoli ale wciąż się podnoszą. Mieszkańcy jednak nadal nie opuszczają swoich domów - choć od kilku godzin czekają na nich autobusy. Obecnie nie notuje się w tym rejonie gwałtownych opadów - ludzie liczą więc na to że wkrótce poziom się obniży.
30.07.2004 | aktual.: 30.07.2004 17:16
Czterokilometrowy wał który chroni te tereny wybudowali sami okoliczni mieszkańcy. Inwestycja była nielegalna - stwierdził nadzór budowlany i nakazał rozbiórkę. Mieszkańcy zaprotestowali - poparł ich zdecydowanie miejski samorząd. Nie chcieli rozbierać starego wału póki nie powstanie nowy - sprawa szczęśliwie na tyle się przeciągnęła że dziś nielegalna konstrukcja chroni ponad 100 domów. Gdyby nie nasz upór dawno bylibysmy pod wodą - podkreślają Jaślanie.