Niektóre szpitale nadal borykają się z komornikami
Dyrektorzy niektórych szpitali w kraju przekonali się, iż wejście w życie ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej nie kończy ich kłopotów z komornikami. Decyzja o wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego nie oznacza bowiem, iż automatycznie szpital, wobec którego sąd wydał wyrok o egzekucji komorniczej, zacznie znowu w pełni dysponować pieniędzmi.
Wszystko zależy od tego, na jakim etapie znajduje się proces egzekucyjny - powiedział minister zdrowia Marek Balicki.
Ustawa o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej przewiduje, że wraz z decyzją o wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego, wstrzymywana jest egzekucja komornicza wierzytelności objętych tym postępowaniem.
Decyzja o wszczęciu postępowania z mocy prawa powinna zawiesić egzekucję komornika - uważa prowadzący samodzielną kancelarię radca prawny Stefan Cieśla. Podkreślił, że dyrekcja szpitala niezwłocznie o decyzji powinna zawiadomić komornika. Zaznaczył jednak, że zawieszenie egzekucji stosuje się jedynie do wierzytelności objętych postępowaniem restrukturyzacyjnym.
Według opinii Ministerstwa Zdrowia, jeśli postępowanie egzekucyjne rozpoczęło się przed wydaniem decyzji o wszczęciu programu naprawczego, pieniądze, uprzednio zajmowane przez komornika, "wędrują" na konto depozytowe. Ale to nie koniec - Balicki przypomniał, iż zgodnie z ustawą, w okresie trzech miesięcy od tej decyzji, szpital musi zawrzeć ugodę restrukturyzacyjną z wierzycielami (co najmniej dwiema trzecimi wierzycieli, skupiającymi co najmniej połowę wierzytelności).
Ugoda zaś może przewidywać, że dług będzie spłacany przez szpital ratami, a nie poprzez komornika. Z mojego doświadczenia jako dyrektora szpitala wynika, że wierzyciele chętnie negocjują, bo zależy im nie na "zarżnięciu" dłużnika, a na odzyskaniu wierzytelności i realizowaniu kolejnych dostaw - powiedział Balicki.
Komornik nie może rozpocząć egzekucji po wydaniu decyzji o wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego.
O tym, że sytuacja nie zawsze jest jednoznaczna, przekonała się dyrekcja szpitala w Kołobrzegu, który jako jeden z pierwszych w kraju złożył wniosek o rozpoczęcie procesu naprawczego. W połowie czerwca wojewoda zgodził się na rozpoczęcie restrukturyzacji, miesiąc później dyrektor szpitala podpisał umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego w Szczecinie na udzielenie ponad 3,68 mln zł pożyczki na jej sfinansowanie. Zobowiązania kołobrzeskiego szpitala wynoszą blisko 20 mln zł.
Dyrektor placówki Janusz Olszewski podpisał ugody z większością wierzycieli, obecnie sprzedaje zbędne budynki i tereny należące do szpitala. Pożyczka bankowa została udzielona na 10 lat i będzie przekazywana w trzech ratach, połowę wypłacono na początku sierpnia, pozostałe pieniądze wpłyną na konto szpitala w połowie września i pod koniec października.
Dyrektor ds. lecznictwa kołobrzeskiego szpitala Marek Hoc podkreślił, że zgoda wojewody nie wstrzymała egzekucji komorniczej, choć - jego zdaniem - powinna z mocy prawa.
Co radca prawny, to inna interpretacja przepisów, my mówimy swoje, NFZ i komornik co innego. W czerwcu, już po wydaniu decyzji o restrukturyzacji, NFZ przekazał 25% pieniędzy na leczenie komornikowi, w lipcu interpretacja była inna i nie przekazał, obawiamy się, że w tym miesiącu komornik znów sięgnie po swoje - powiedział PAP Hoc.
Racja jest po stronie komornika, bowiem działa on na podstawie prawomocnego wyroku sądowego z klauzulą wykonalności. Egzekucję może wstrzymać komornik lub sąd. Powiadomienie o wszczętym programie restrukturyzacyjnym nie załatwia sprawy. Również ustawa o pomocy publicznej nie może automatycznie unieważnić wyroku sądowego - napisała w informacji rzeczniczka oddziału NFZ w Szczecinie Małgorzata Koszur.
Zaznaczyła również, że na podstawie ustawy o pomocy publicznej dla ZOZ-ów, zawieszeniu podlegają wszczęte postępowania egzekucyjne "w zakresie należności objętych postępowaniem restrukturyzacyjnym". O uchylenie dokonanych czynności może się zwrócić do sądu dłużnik (szpital) lub wierzyciel. Nie może tego zrobić NFZ - dodała Koszur.