Niecodzienne zjawisko nad Polską. Ta noc też będzie niezwykła

Amerykańska Narodowa Administracja do spraw Oceanu i Atmosfery (NOAA) oszacowała, że burza słoneczna miała 2. stopień (w pięciostopniowej skali). Jak zauważa portal fanipogody.pl, pogodne niebo nad północną Polską pozwoliło na obserwację "jednego z najwspanialszych zjawisk występujących na naszej planecie".

Zrobiłeś zdjęcie zorzy polarnej? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zjawisko jest najlepiej widoczne w miejscach oddalonych od sztucznego światła. Takim są między innymi plaże nad Bałtykiem.

"Była momentami tak mocna, że o ile chmury nie przeszkadzały, to powinna być widoczna i z Jelitkowa" - pisze internauta, który sfotografował zorzę z plaży w Rewie nad Zatoką Gdańską.

Z doniesień w mediach społecznościowych wynika, że zorzę można było obserwować także na Pomorzu Środkowym.

100 km nad Ziemią

Zorza polarna (inaczej Aurora borealis albo Światła Północy) jest skutkiem promieniowania słonecznego, które zostaje schwytane przez pole magnetyczne naszej planety.

Zorze polarne powstają, gdy wiatr słoneczny, czyli strumień naładowanych cząsteczek wpada w ziemską atmosferę. Dzieje się to ok. 100 km nad powierzchnią Ziemi.

Mogą być zakłócenia

Warto pamiętać, że burza słoneczna może zakłócić także pracę urządzeń elektronicznych, w tym sieci telefonii komórkowej.

Jeśli ktoś korzysta z anten cyfrowej telewizji naziemnej, musi być być przygotowany na zakłócenia w odbiorze sygnałów poszczególnych stacji. Burza geomagnetyczna wpływa też na działanie satelitów, w tym pogodowych.

Zrobiłeś zdjęcie zorzy polarnej? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl