"Niech to się już skończy" - mówi prezydent
Niech to się już skończy - w ten sposób
prezydent Aleksander Kwaśniewski skomentował w piątek czwartkowe
wydarzenia w Sejmie, związane z raportem komisji śledczej
badającej aferę Rywina.
Myślę, że po tych wszystkich perturbacjach, dziś nastąpi zakończenie sprawy. To będzie dla dobra polskiej demokracji, dla dobra prawa, dla dobra Sejmu. Zakończenie, jakie będzie - nie wiem - powiedział prezydent dziennikarzom w Komorowie koło Ostrowi Mazowieckiej, gdzie dokonał uroczystego otwarcia Satelitarnego Centrum Operacji Regionalnych.
Posłowie w głosowaniu odpowiedzą jeszcze w piątek na pytanie marszałka Sejmu, czy procedura głosowania z 28 maja nad raportem z prac komisji śledczej została zakończona.
Jeśli Sejm zdecyduje, że tak, będzie to oznaczać, że ostatecznym raportem z prac komisji śledczej jest dokument przygotowany przez Zbigniewa Ziobrę (PiS), który w majowym głosowaniu otrzymał bezwzględną większość głosów. W przypadku innej decyzji, Konwent Seniorów będzie dalej dyskutował, co zrobić w tej sprawie - powiedział Oleksy.
W czwartek połączone komisje Regulaminowa i Spraw Poselskich oraz Ustawodawcza uznały, że prace komisji zakończyły się wraz z przyjęciem przez nią raportu Anity Błochowiak (SLD) z dołączonymi do niego wnioskami mniejszości - a więc, że to jest ostateczny raport z prac komisji. Taka opinia połączonych komisji wywołała oburzenie posłów opozycji, którzy wezwali Oleksego do jej odrzucenia.
W piątek rano, po posiedzeniu Konwentu Seniorów, marszałek Sejmu ogłosił swą decyzję: to Sejm w głosowaniu odpowie na pytanie, czy procedura z 28 maja została zakończona.