"Niech krzyż stoi do czasu postawienia pomnika"
Harcerze z inicjatywy "Polsce i bliźnim" zwrócili się z apelem do polityków i dziennikarzy o niewłączenie krzyża postawionego przed Pałacem Prezydenckim w spory polityczne i działanie "sprzeczne z duchem wzajemnego szacunku". Zaznaczyli, iż mają nadzieję, że krzyż zostanie pod Pałacem Prezydenckim do czasu powstania pomnika pamięci ofiar.
16.07.2010 | aktual.: 16.07.2010 10:44
W ocenie harcerzy, w ostatnim czasie media przytaczają wiele wypowiedzi na temat roli krzyża, które są sprzeczne z ich celami i podważają zaufanie, konieczne dla inicjatyw realizowanych w przestrzeni publicznej dla wspólnego dobra.
"Klimat konfliktu źle służy idei odwołującej się do tego, co łączy a nie dzieli.Gorąco prosimy o niewłączanie krzyża i idei, którą reprezentuje, w żadne spory polityczne ani działania sprzeczne z duchem szacunku dla państwa i współobywateli.Prosimy o zapewnienie naszej inicjatywie możliwości spokojnego rozwoju, z pożytkiem dla wszystkich" - czytamy w apelu.
"Od 10 kwietnia teren przez Pałacem jest znany na całym świecie"
Harcerze podkreślili, że od 10 kwietnia teren przed Pałacem Prezydenckim stał się miejscem znanym na całym świecie, gdzie Polacy okazują swoje przywiązanie do wartości patriotycznych i zdolności jednoczenia się ponad podziałami.
"Takim miejscem powinien pozostać. To dlatego tu, wśród niezliczonych zniczy, kwiatów i zdjęć postawiliśmy krzyż, jako wezwanie do budowy pomnika, który będzie hołdem dla wszystkich ofiar katastrofy, oraz świadectwem pamięci o dniach żałoby narodowej, które zjednoczyły nas ponad podziałami" - zaznaczyli w apelu.
Harcerze zapewnili także, że pozostają w stałym kontakcie z Kancelarią Prezydenta, która "okazuje zrozumienie i życzliwość". "Wierzymy, że wspólnie uda się nam wypracować szczegóły realizacji tej idei" - zaznaczyli.
Inicjatywa "Polsce i bliźnim" powstała po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem i skupia harcerzy i harcerki z różnych związków ruchu skautowego.