Niebezpieczne palenie liści
Jesienne palenie liści i drewna może być przyczyną 50% wzrostu chorób układu oddechowego u dzieci i osób starszych. Do walki z paleniem liści i śmieci wzywa władze Lublina profesor Lucjan Pawłowski.
05.10.2005 | aktual.: 05.10.2005 10:13
Przewodniczący Komitetu Inżynierii Środowiska Polskiej Akademi Nauk przytacza szereg wyników badań na temat związków jakie dostają się do atmosfery podczas spalania na wolnym powietrzu liści i drewna. Są to między innymi raktwórcze węglowodory i dioksyny. Prof. Pawłowski powołuje się na badania polskich i amerykańskich uczonych opublikowane między innymi w "Environmental Science Technology".
Zdaniem prof. Pawłowskiego w Lublinie nie trzeba stosować specjalistycznych przyrządów pomiarowych, smród spalenizny jest wszechobecny.
Profesor przypomina, że we wszystkich rozwiniętych krajach wprowadzono zakaz palenia śmieci i wypalania traw. Osoby, które naruszają przepisy są zagrożone karą idącą w tysiące euro, a nawet karą więzienia. Także w Polsce za palenie śmieci grozi kara do 5 tysięcy złotych. Obowiązek interwencji spoczywa na straży miejskiej.