Niebezpieczna sytuacja obok królewskiej trumny. Szybko zareagowali strażnicy
Wtorek był ostatnim dniem, w którym Szkoci mogli złożyć hołd królowej Elżbiecie II w Edynburgu. Podczas transportu trumny doszło jednak do nieprzewidzianej sytuacji. Jeden ze strażników osunął się na ziemię. Całość zarejestrowały kamery.
Do sytuacji doszło przed katedrą św. Idziego w Edynburgu. Przy wejściu znajdowała się grupa łuczników, która asystowała przy transporcie trumny. W pewnym momencie jeden ze strażników zemdlał.
Mężczyzna od razu otrzymał pomoc. Po chwili odłączył się od grupy i usiadł przy znajdującym się nieopodal pomniku. Zdjęcie i nagranie z całego wydarzenia szybko obiegło media społecznościowe.
Z Edynburga ciało Elżbiety II przetransportowano do Londynu. Wojskowy samolot transportowy C-17 odleciał z lotniska w Edynburgu we wtorek o godz. 17.34 czasu brytyjskiego i wylądował w bazie RAF Northolt w zachodnim Londynie o godz. 18.55. W locie trumny z ciałem zmarłej towarzyszyła jej córka, księżniczka Anna oraz jej mąż wiceadmirał Timothy Lawrence.
Trumnę przewieziono następnie z lotniska do Pałacu Buckingham, gdzie czekał na nią król Karol III, królowa-małżonka Camilla i pozostali członkowie rodziny królewskiej.
Trumna w środę po południu została przewieziona w uroczystym kondukcie do Pałacu Westminsterskiego, siedziby brytyjskiego parlamentu, gdzie będzie wystawiona na widok publiczny do dnia pogrzebu, czyli poniedziałku, 19 września.
Źródło: "The Sun"/"Daily Mail"/PAP
Czytaj także: Lista nieobecnych na pogrzebie Elżbiety II coraz dłuższa