Niebawem w Tatry polecimy helikopterem
Władze Zakopanego planują budowę lądowiska dla prywatnych helikopterów - informuje "Dziennik Polski". Spośród kilkunastu osób zainteresowanych takim sposobem podróży pod Tatry są podobno najbogatsi Polacy.
08.02.2010 | aktual.: 08.02.2010 10:29
Jak dotąd nie ma w Zakopanem oficjalnie miejsca, gdzie można wylądować prywatnym helikopterem. Z lądowiska przy szpitalu nie można korzystać, wykorzystuje się więc w tym celu prywatne tereny, ale za każdym razem trzeba prosić o zgodę, przeważnie Centralny Ośrodek Sportu, który posiada dogodne tereny pod skocznią. Potrzebne więc jest zabezpieczone, oznakowane miejsce, by prywatne śmigłowce mogły lądować - uważa Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. W Urzędzie Miasta trwają poszukiwania odpowiedniego pod lądowisko miejsca na obrzeżach miasta, w stronę Poronina.
Jego zdaniem coraz większy ruch lotniczy, z którego korzystają oficjalne delegacje czy prywatni biznesmeni, skłania do zainteresowania taką możliwością dotarcia pod Tatry. Często np. spędzający wakacje w Zakopanem lądowali w Popradzie, skąd musieli dojeżdżać autem.