Trwa ładowanie...

Nie żyje Monika Dejk-Ćwikła. Są wyniki sekcji zwłok wokalistki

W czwartek znaleziono ciało Moniki Dejk-Ćwikły. Piosenkarka najprawdopodobniej zginęła, ratując swojego psa. Znany są już wyniki sekcji zwłok. Prokuratura wskazała wstępną przyczynę zgonu. Do tej tragedii odniósł się także mąż zmarłej.

Monika Dejk-Ćwikła nie żyje. Są wyniki sekcji zwłok piosenkarkiMonika Dejk-Ćwikła nie żyje. Są wyniki sekcji zwłok piosenkarkiŹródło: Facebook, fot: Tomasz Ćwikła
djvo5b3
djvo5b3

We wtorek 13 grudnia Monika Dejk-Ćwikła, wokalistka zespołu Obrasqi, wyszła z psem na spacer. Artystka od tej pory nie nawiązała kontaktu z bliskimi. Doszło do tragedii.

Dwa dni później,15 grudnia, jej ciało oraz pupila wyłowiono z Jeziora Klasztornego (woj. pomorskie). 33-latka prawdopodobnie zginęła, ratując psa. Teraz służby ujawniły wstępne wyniki sekcji zwłok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Pierwsza dama o "lex Czarnek"? "Doskonale wie, że ta ustawa jest zła"

Nie żyje wokalistka zespołu Obrasqi. Są wyniki sekcji zwłok

- Najważniejsze ustalenia są takie, że wstępną przyczyną śmierci kobiety, ustaloną przez biegłego, było utonięcie. Nie ujawniono na ciele denatki obrażeń, które mogłyby świadczyć, że była wobec niej stosowana przemoc lub została uderzona - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

djvo5b3

Śledczy dodał, że wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. - Kobieta utonęła po wejściu na częściowo zamarznięte jezioro. Dlaczego tam weszła? Można tylko domniemywać. Prawdopodobnie pobiegła za swoim psem, którego ciało również wyłowiono z wody - podkreślił rozmówca "SE". Na końcowe wyniki sekcji zwłok trzeba jeszcze poczekać.

Wzruszający wpis męża artystki

Mąż piosenkami Tomasz Ćwikła w mediach społecznościowych udostępnił piosenkę z teledyskiem zespołu Obrazqi. Mężczyzna dodał, że "w tym zawarte jest to, co kochała... bieganie i muzyka... brakuje tylko Goyi, za którą wskoczyła pod lód, żeby ją ratować".

"Pamiętam, jak nagrywaliśmy we dwójkę ujęcia do tego teledysku... to był dla niej wyczyn, żeby trzymać ten śnieg w rękach... ona kochała ciepło. Udostępniajcie proszę... ona zawsze chciała, żeby jej muzyka, słowa docierały jak najdalej... teraz zostało tylko to..." - czytamy.

Źródło: "Super Express", Facebook

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
djvo5b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djvo5b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj